Agencja Wyposażenia Obronnego i Wsparcia Ministerstwa Obrony Zjednoczonego Królestwa podpisała wstępny kontrakt produkcyjny ze spółką Thales UK, reprezentującą francusko-brytyjskie konsorcjum realizujące program przyszłościowego systemu walki przeciwminowej MMCM.

W efekcie udanej fazy demonstracyjnej systemu MMCM (Maritime Mine Counter Measures, pol. morski system przeciwminowy), za 184 mln GBP agencja Defence Equipment & Support zakupiła trzy kompletne zestawy, każdy składający się z mobilnego centrum dowodzenia C2, bezzałogowego kutra nawodnego, sonaru holowanego oraz bezzałogowców podwodnych do poszukiwania, klasyfikacji i identyfikacji min (określanych jako „toolbox”, czyli zestaw narzędzi). Produkcja wspomnianych elementów będzie prowadzona w zakładach Thalesa w Templecombe (Somerset) i Plymouth, a także w L3 Harris w Portsmouth, Stonehaven w Aberdeen i Alba Ultrasound w Glasgow. Kontrakt główny na dostawy seryjnych zestawów systemów MMCM zostanie zawarty w imieniu obu resortów obrony przez OCCAR (Organisation conjointe de coopération en matière d'armement, pol. Organizacja jednoczącej współpracy w dziedzinie uzbrojenia), występującą jako instytucja zarządzająca kontraktująca.



Pierwszy komplet ma być przekazy Royal Navy do dalszych testów w drugiej połowie 2022 r. Ich celem będzie ewaluacja operacyjna, zanim MMCM trafi do eksploatacji linowej w Królewskiej Marynarce Wojennej. Potencjalnie zastąpi w niej ostatnie konwencjonalne niszczyciele min typów Hunt i Sandown, jednak kwestia ta nie jest jeszcze przesądzona.
Także francuska część MMCM, znana jako SLAMF (Système de lutte anti-mines futur, pol. system przeciwminowy przyszłości), przeszła do dalszej fazy rozwoju. 27 października paryskie Ministerstwo Sił Zbrojnych zaaprobowało do realizacji program SLAMF. W przypadku Marine nationale, system bezzałogowy miałby wyprzeć z linii niszczyciele min typu Tripartite (Éridan), tendry nurków-minerów typu Vulcain i holowniki sonarów bocznych typu Antarès.



Choć koncepcja użycia pojazdów bezzałogowych do poszukiwania i niszczenia min jest tożsama z MMCM, wariant francuski będzie się różnił konfiguracją. Obejmie ona okręty-matki (bazowce) dużej wyporności (nawet 4000 ton, podobnie jak w realizowanym obecnie programie belgijsko-holenderskim) do transportu „toolboksów”, nowe tendry nurków-minerów (założono więc, że wystąpią sytuacje, w których udział specjalistów będzie niezbędny) i oczywiście bezzałogowce nawodne i podwodne.



Obecnie Belgia, Holandia, Francja i Wielka Brytania, kraje dysponujące flotami o dużym doświadczeniu w zwalczaniu min morskich i będące pionierami użycia niszczycieli min, ponownie wytyczają drogę w rozwoju „morskich saperów”. Jednak dopiero kompletne testy w pełni funkcjonalnego systemu opartego na bezzałogowcach wykażą, czy możliwa jest całkowita rezygnacja ze specjalizowanych okrętów przeciwminowych.