9 marca w bazie lotniczej Clark na Filipinach wylądowały dwa średnie samoloty transportowe Airbus A400M Atlas należące do Sił Powietrznych Republiki Turcji. Ich ładunkiem była pierwsza para śmigłowców bojowych TAI T129 ATAK zamówionych przez Departament Obrony Narodowej Republiki Filipin.

Dostawa wiropłatów jest opóźniona. Zgodnie z deklaracjami z połowy grudnia ubiegłego roku, pierwsza para miała znaleźć się na Filipinach pod koniec 2021 roku. Na mocy kontraktu rząd filipiński zamówił w Turcji sześć śmigłowców tego typu, które mają stanowić nową jakość w strukturach lotnictwa wojskowego. Wybór tureckiej konstrukcji nastąpił w listopadzie 2018 roku, jednak na przeszkodzie w realizacji zamówienia stanął brak zgody amerykańskiej administracji na reeksport komponentów produkowanych przez podmioty ze Stanów Zjednoczonych. Powyższy problem udało się przezwyciężyć w maju ubiegłego roku, kiedy amerykański Departament Stanu dał zielone światło. Być może miało to związek z odrzuceniem przez Filipiny propozycji amerykańskich, obejmujących możliwość sprzedaży i dostaw śmigłowców Boeing AH-64E Guardian bądź Bell AH-1Z Viper.

Według dostępnych informacji, sześć TAI T129 ATAK ma trafić do 15. Skrzydła Bojowego, które stacjonuje w bazie lotniczej Danielo Atienza. Obecnie Filipiny eksploatują dwa śmigłowce bojowe tej klasy, są to Bell AH-1F Cobra przekazane przez Jordanię w 2019 roku. Filipiny są pierwszym eksportowym użytkownikiem śmigłowców TAI T129, które w przeszłości były promowane m.in. w Polsce.

Dostawa T129 ATAK przez eksploatowane w Turcji samoloty Airbus A400M Atlas to pokaz potencjału rządu tureckiego w realizacji zamówień eksportowych w sposób kompleksowy. Co ważne, obecnie flota maszyn tego typu w tureckim lotnictwie wojskowych została uszczuplona o dwa egzemplarze, które od 24 lutego są uziemione na terenie Międzynarodowego Portu Lotniczego Kijów-Boryspol, gdzie przyleciały w nocy 23-24 lutego z transportem pomocy humanitarnej.