23 marca media japońskie poinformowały, że władze Japonii i Stanów Zjednoczonych osiągnęły porozumienie w sprawie współpracy przemysłowej związanej z programem opracowania i budowy następcy dla odrzutowego samolotu szkolno-treningowego Kawasaki T-4.

Formalne podpisanie umowy ma nastąpić w czasie spotkania prezydenta Stanów Zjednoczonych i premiera Japonii, które jest zaplanowane na 10 kwietnia. Będzie to pierwsza tego typu współpraca obu państw. Głównym celem jest wdrożenie do produkcji następcy dla Kawasaki T-4 i umożliwienie budowy krajowego (japońskiego) ośrodka szkolenia pilotów wielozadaniowych samolotów bojowych 5. generacji. Japonia, w dwóch transzach, zamówiła łącznie 147 F-35A/B Lightning II (w tym 42 F-35B), które na lata staną się podstawowym typem maszyny bojowej Sił Samoobrony tego kraju. W przyszłości ich uzupełnieniem mają być maszyny nowej generacji, które są projektowane we współpracy z Wielką Brytanią oraz Włochami.

Co ciekawe, wspólny amerykańsko-japoński projekt może dotyczyć wykorzystania platformy odrzutowego samolotu szkolenia zaawansowanego Boeing T-7A Red Hawk (zaprojektowanego we współpracy z koncernem Saab). Obecnie jest to najnowsza konstrukcja tej klasy w świecie zachodnim, która została zaprojektowana przede wszystkim w celu efektywnego szkolenia pilotów maszyn bojowych 5. generacji. Tylko na potrzeby Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych zaplanowano zakup 351 egzemplarzy seryjnych.

Obok wersji szkolno-treningowej Boeing prowadzi pierwsze prace koncepcyjne nad odmianą bojową, wstępnie oznaczoną jako F-7. Wśród potencjalnych klientów wymienia się przede wszystkim Stany Zjednoczone, które w ciągu najbliższych lat mogą potrzebować taniego samolotu bojowego nowej generacji, m.in. do zadań Air Policing nad kontynentalną częścią kraju. Dodatkowo rozmowy odnośnie takiej odmiany są lub były prowadzone z przedstawicielami kilku państw Azji oraz Europy.

W przypadku Japonii, od 1988 roku, wyprodukowano około 210 egzemplarzy Kawasaki T-4, które są wykorzystywane jako maszyny szkolno-treningowe i szkolą się na nich przyszli piloci maszyn wielozadaniowych.