Wojna koreańska w znacznej mierze była wojną powietrzną, stąd w jej trakcie północnokoreańskie naziemne środki obrony przeciwlotniczej dynamicznie rosły liczebnie i były systematycznie doskonalone. W pułkach artylerii przeciwlotniczej do wstępnego wykrywania środków napadu powietrznego wprowadzono stacje radiolokacyjne P-8, do kierowania ogniem przeciwlotniczym zaś radiolokacyjne stacje artyleryjskie SON-2, SON-3 i SON-4. W połowie lat pięćdziesiątych do uzbrojenia dodatkowo wprowadzono armaty przeciwlotnicze 57 mm i 100 mm, stacje radiolokacyjne wstępnego wykrywania P-10 i artyleryjskie stacje radiolokacyjne SON-9. Z kolei karabiny maszynowe 12,7 mm uzupełniono wielkokalibrowymi karabinami maszynowym 14,5 mm (stanowiska jedno-, dwu- i czterolufowe). W większości przypadków środki te do dziś znajdują się w wyposażeniu armii północnokoreańskiej.
Proces wdrażania uzbrojenia rakietowego do Wojsk Obrony Przeciwlotniczej zaczął się w latach sześćdziesiątych, kiedy otrzymano pierwsze przeciwlotnicze zestawy rakietowe średniego zasięgu SA-75M Dwina. Ogółem w latach 1962-1973 z ZSRR dostarczono 38 dywizjonów (zestawów) SA-75M (1962 – 2, 1966 – 8, 1967 – 4, 1971 – 18, 1973 – 6). Towarzyszyło im 10 dywizjonów technicznych SA-75M (1962 – 1, 1966 – 2, 1967 – 1, 1971 – 4, 1973 – 2). Wraz z nimi dostarczono 1243 przeciwlotnicze pociski kierowane W-750 (plus 8 pocisków szkolnych). W latach siedemdziesiątych zestawy SA-75M trzykrotnie poddano modernizacji. W pobliżu Pjongjangu utworzono zakład remontowy do ich obsługi.
W 1986 r. uzupełniły je trzy dywizjony S-75M3 Wołga z towarzyszącym im dywizjonem technicznym. 180 przeciwlotniczych pocisków kierowanych W-759 dostarczono w dwóch transzach: 1986 – 108, 1990 – 72. Zakupiono także cztery pociski szkolne tego typu. W dywizjonach SA-75M i S-75M3 do wstępnego wykrywania celów stosuje się stacje radiolokacyjne P-12, z którymi współpracują radiowysokościomierze PRW-11.
Rok wcześniej rozpoczęła się dostawa przeciwlotniczych zestawów rakietowych małego zasięgu S-125M1A Peczora. Ogółem z ZSRR sprowadzono sześć zestawów tego typu: 1985 – 3 i 1987 – 3. Towarzyszyły im dwa dywizjony techniczne. Wraz z nimi pozyskano 216 pocisków bojowych W-601PD i 14 szkolnych (w dwóch równych transzach: 2 x 108 i 2 x 7). W dywizjonach S-125M1A do wstępnego wykrywania środków napadu powietrznego stosuje się stacje radiolokacyjne P-12, uzupełnione radiolokatorami małych wysokości P-15. Pomiar wysokości lotu celu zapewnia radiowysokościomierz PRW-11.
Z kolei w 1987 r. do uzbrojenia przyjęto pierwszy pułk przeciwlotniczych zestawów rakietowych dalekiego zasięgu S-200WE, a w 1990 r. – drugi. Były to pułki dwudywizjonowe, którym towarzyszyły dywizjony techniczne. Dla każdego z nich zakupiono 36 pocisków bojowych W-880WE i po siedem pocisków szkolnych. Wstępne wykrycie środków napadu powietrznego zapewnia stacja radiolokacyjna P-14, natomiast pomiar wysokości lotu celu – radiowysokościomierz PRW-17.
Koreańska Armia Ludowa dysponuje również przenośnymi przeciwlotniczymi zestawami rakietowymi Strzała-2M, Strzała-3, Igła-1 i Igła, przy czym zestawy Strzała-2M i Igła-1 były produkowane lokalnie na podstawie rosyjskiej licencji. Według ocen zachodni ich łączna liczba oscyluje w granicach 5000 sztuk (dla porównania: wszystkich lufowych środków przeciwlotniczych w armii północnokoreańskiej jest około 8800 szt.).
Chociaż Rosja i ChRL nie są skłonne sprzedać KRLD najnowszych samolotów myśliwskich, to udzieliły jej wsparcia w zakresie unowocześnienia naziemnych środków przeciwlotniczych. ChRL sprzedała KRLD pułk przeciwlotniczych zestawów rakietowych S-300PT (16 wyrzutni z zapasem pocisków i 4 radiolokacyjne stacje kierowania ogniem; dwa dywizjony, cztery baterie) natomiast Rosja licencję na produkcję przeciwlotniczych pocisków kierowanych. Na tej bazie KRLD stworzyła własny zestaw KN-06 (Pongae-5) z ulepszonym pociskiem rakietowym. Rosja bowiem sprzedała licencję na wczesną wersję pocisku z radiokomendowym układem kierowania, bez funkcji śledzenia celu poprzez pocisk i żeby było możliwe pełne wykorzystanie potencjału energetycznego pocisku w KRLD dodatkowo otrzymał on pasywną radiolokacyjną głowicę samonaprowadzania. Elementy zestawu były prezentowane na różnego rodzaju defiladach od 2010 r., natomiast oficjalne przyjęcie do uzbrojenia KN-06 miało miejsce dopiero w ubiegłym roku. Według niepotwierdzonych danych do tego czasu przemysł północnokoreański wyprodukował około 200 pocisków.
System kontroli przestrzeni powietrznej KRLD jest oparty o rosyjskie stacje wstępnego wykrywania dalekiego zasięgu. W największej ilości występuje stacja radiolokacyjna P-14, której Korea Północna posiada 10 sztuk (P-14F – 3 i Oborona-14 – 7). Uzupełnienie stanowią dwie stacje Kabina-66M. Ponadto obrona powietrzna dysponuje dwoma radiolokacyjnymi stacjami wstępnego wykrywania średniego zasięgu ST-68U. Z kolei do wstępnego wykrywania i naprowadzania lotnictwa myśliwskiego północnokoreańska obrona powietrzna najpierw wykorzystywała stacje radiolokacyjne P-25, a następnie wprowadziła P-35 i P-37.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu