Doświadczenia eksploatacji 60 mm moździerzy LM-60D/K w Wojskach Lądowych, także w warunkach wojennych (PKW w Afganistanie i Iraku), potwierdziły wysokie walory bojowe tej broni, jak i jakość wykonania. Również podczas ćwiczeń sojuszniczych, w tym m.in. z oddziałami US Army uzbrojonymi w 60 mm moździerze M224, LM-60D/K udowodniły, że są konstrukcją światowej klasy o najwyższych parametrach. Trzeba też podkreślić, że dostarczone już Wojsku Polskiemu w liczbie ponad 500 sztuk moździerze LM-60D, jako uzbrojenie krajowe, mają akredytację OiB (obronności i bezpieczeństwa) – Zespołu Laboratoriów Badawczych Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia. Zatem ich charakterystyki taktyczno-techniczne są potwierdzone zewnętrznymi, obiektywnymi testami, wymaganymi prawnie przy zakupie polskiego uzbrojenia dla Sił Zbrojnych RP.
Polskie uwarunkowania, w tym specyfika organizacji artylerii i sprzętu przez nią używanego, powodują, że najbardziej odpowiednią, a de facto jedyną, bronią bezpośredniego wsparcia o donośności ponad 500 m dla rozwijającej się piechoty stają się moździerze. Prostota konstrukcyjna tego środka ogniowego i jego stosunkowo niska cena zakupu (oczywiście, nie mamy tu na myśli systemu M120K Rak – przyp. red.) powodują, że przewidywany wzrost zapotrzebowania na moździerze tylko w państwach europejskich wynosi aż 63%. Najlżejszym ich typem w Wojskach Lądowych są obecnie moździerze kalibru 60 mm LM-60D (dalekonośny) i LM-60K (komandoski), produkowane przez ZM Tarnów S.A., także na eksport. Moździerze 60 mm występują na szczeblu plutonu i kompanii. W tej roli wcześniej uzupełniały, a obecnie całkowicie zastąpiły przestarzałe sowieckie 82 mm moździerze wz. 1937/41/43, jak wskazują ich oznaczenia, konstrukcje sprzed ok. 80 lat. Arsenał moździerzy WP uzupełniają dziś nowoczesne 98 mm moździerze M-98, skonstruowane w Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Maszyn Ziemnych i Transportu w Stalowej Woli i produkowane przez Hutę Stalowa Wola S.A. oraz samobieżne 120 mm moździerze M120K Rak, też z HSW S.A., których pierwsze egzemplarze trafiły niedawno do uzbrojenia (patrz WiT 8/2017), a także 120 mm moździerze wz. 1938 i 1943 oraz 2B11 Sani.
Istotnym krokiem obecnego rządu i kierownictwa Ministerstwa Obrony Narodowej była decyzja o formowaniu Wojsk Obrony Terytorialnej (więcej w wywiadzie z dowódcą WOT gen. bryg. Wiesławem Kukułą – WiT 5/2017). Wiadomo, że w strukturze WOT będą występowały plutony wsparcia. Pojawia się zatem pytanie, jaką broń będą wykorzystywać? Najszybciej nasuwającą się odpowiedzią są polskie lekkie moździerze produkowane w Tarnowie. Powód jest oczywisty – 60 mm moździerz to artyleryjska broń wsparcia szczebla plutonu lub kompanii i jako taka służy do walki zarówno w ataku, jak i obronie (wydaje się, że ten drugi przypadek będzie zasadniczą istotą działań WOT).
W ataku moździerze 60 mm zapewniają uzbrojonym w nie pododdziałom:
W obronie natomiast jest to:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu