Zaloguj
reklama Rekord
reklama Rekord

Amerykańska artyleria a wojna na Ukrainie

Na podstawie doświadczeń z frontu wojny rosyjsko-ukraińskiej US Army zamierza wrócić do koncepcji zakupu 155 mm armatohaubicy samobieżnej na podwoziu kołowym. Fot. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy

16 maja gen. James Rainey, szef Army Futures Command, przedstawiał w Senacie Stanów Zjednoczonych Ameryki informacje na temat potencjalnego wpływu doświadczeń z wojny na Ukrainie na program modernizacji artylerii Wojsk Lądowych Stanów Zjednoczonych.

Rainey wskazał między innymi, że „Istnieje kilka samobieżnych dział 155 mm na podwoziu kołowym, które świetnie sprawdzają się w Europie”. Miał na myśli najprawdopodobniej następujące konstrukcje:  francuską armatohaubicę KNDS France CAESAr, szwedzką BAE Systems Archer, ukraińską 2S22 Bohdana, słowackie Zuzana i czeskie 152 mm DANA M2 (należy przy tym przypomnieć, że w Stanach Zjednoczonych testowano również serbską 155 mm armatohaubicę samobieżną Nora B-52 M21, a kilka firm europejskich ma w ofercie inne armatohaubice samobieżne na podwoziu kołowym). Latem bieżącego roku w Stanach Zjednoczonych przeprowadzone zostaną testy kilku konstrukcji, które z czasem częściowo zastąpią, a częściowo uzupełnią działa samobieżne rodziny M109. Jest to następstwo skasowania programu XM1299 ERCA, tj. wywodzącej się z rodziny M109 armatohaubicy samobieżnej z lufą o długości 58 kalibrów i z powiększoną komorą nabojową. Według gen. Raineya, działa na podwoziu kołowym mogą być jeśli nie alternatywą, to przynajmniej uzupełnieniem dział na podwoziu gąsienicowym. Oferują one bowiem użytkownikowi większą mobilność operacyjną, przez co wpisują się w taktykę wykorzystania mobilnych brygadowych zespołów bojowych (IBCT i SBCT). W 2021 r. US Army próbowały już kupić 155 mm działa samobieżne dla formacji lekkich, ale próba zakończyła się niepowodzeniem. Co ciekawe, przedstawiciele US Army wskazywali kilka tygodni wcześniej, że działa ciągnione nie mają racji bytu na współczesnym polu walki poza niszowymi zastosowaniami (np. w formacjach aeromobilnych), ze względu na ograniczoną przeżywalność.

US Army ma być ponadto zainteresowana rozwojem amunicji moździerzowej i artyleryjskiej o wydłużonym zasięgu, pracami BAE Systems związanymi z zastosowaniem działa produkcji Rheinmetall AG w armatohaubicy M109-52 czy perspektywą wprowadzenia do służby w pełni bezzałogowego działa samobieżnego. Generał Rainey wskazał przy okazji, że obok stosunkowo nielicznej amunicji precyzyjnego rażenia, wciąż ważne jest posiadanie zapasów klasycznej amunicji do rażenia celów powierzchniowych.

Teldat
Teldat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
usertagcalendar-fullcrosslisthighlightindent-increasesort-amount-asc