25 maja rzecznik prasowy Agencji Uzbrojenia, ppłk Krzysztof Płatek, poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych o szczegółach wcześniejszej deklaracji wicepremiera i ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka odnośnie negocjacji ze Szwecją w sprawie zakupu samolotów wczesnego ostrzegania i dowodzenia.
Zgodnie z informacjami, które przekazał rzecznik, wynika, że mowa o dwóch (używanych) samolotach Saab 340 ze stacją radiolokacyjną Erieye. Atutem tego rozwiązania ma być krótki termin dostawy. Dodatkowo nie jest wykluczone, w przyszłości, zamówienie bardziej zaawansowanych technologicznie samolotów wczesnego ostrzegania.
Tego typu informacja rozwiewa wątpliwości odnośnie tego, co negocjuje Ministerstwo Obrony Narodowej. Co ciekawe, Szwecja dysponuje dwoma „nadliczbowymi” samolotami Saab 340 z radarem Erieye – para maszyn została zwrócona przez Zjednoczone Emiraty Arabskie w grudniu 2020 roku, co było związane z dostawą dwóch pierwszych samolotów GlobalEye. Dzięki temu wdrożenie maszyn do linii, w przypadku podpisania umowy, mogłoby nastąpić stosunkowo szybko, czyli już w przyszłym roku. Z kolei oczekiwanie na GlobalEye mogłoby przesunąć czas przynajmniej do 2027 roku.
Obecnie w Europie własnymi samolotami wczesnego ostrzegania i dowodzenia dysponują Francja, Szwecja, Włochy oraz Grecja. Dodatkowo Wielka Brytania zamówiła trzy Boeing E-7A Wedgetail. Uzupełnieniem europejskiej floty jest sojusznicza eskadra NATO, która eksploatuje starsze Boeing E-3 Sentry.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu