28 kwietnia południowokoreańska agencja informacyjna „Yonhap”, powołując się na Urząd Zakupów Uzbrojenia (DAPA, Defense Acquisition Program Administration), podała, że w kwietniu zakończono dostawy rakietowych systemów przeciwlotniczych KM-SAM Cheongung Block 1 (inaczej M-SAM, wcześniej określany też jako Cheolmae-2) do Sił Powietrznych Republiki Korei. Ich produkcja rozpoczęła się w 2015 r.
Producentem systemu KM-SAM Cheongung jest spółka LIG Nex1, która współpracuje w projekcie z 15 innymi lokalnymi firmami. Użytkownikiem KM-SAM są przeciwlotnicy Sił Powietrznych Republiki Korei. KM-SAM zastępuje archaiczne z dzisiejszego punktu widzenia systemy serii MIM-23 HAWK amerykańskiej produkcji, których użytkowano aż 24 baterie. Oryginalnie anonsowano zakup 24 baterii KM-SAM Block 1 i ośmiu Block 2.
Odpalenie pocisku kierowanego z wyrzutni systemu KM-SAM Block 1. Fot. LIG Nex1.
Oficjalnie prace nad systemem rozpoczęto w Republice Korei w 2011 r., w ramach programu pod auspicjami DAPA i ADD (Agency for Defense Development). W rzeczywistości historia programu sięga 2001 r., kiedy na zamówienie Republiki Korei rosyjska spółka NPO „Ałmaz” rozpoczęła prace rozwojowe nad nowym trójwspółrzędnym, wielofunkcyjnym (jednocześnie przeszukiwanie przestrzeni powietrznej, wykrywanie i śledzenie celów oraz zapewnienie radiolinii do komunikacji z odpalonymi pociskami kierowanymi), dookólnym (zakres pokrycia 360° w azymucie i 80° w elewacji, prędkość rotacji anteny to 40 obr./min) radarem z elektronicznie sterowanym aktywnym szykiem antenowym (ang. AESA), pracującym w centymetrowym paśmie X. Niezbędną bazę elementową zapewniła strona południowokoreańska. NPO „Ałmaz” wykorzystała w projekcie własne prace nad systemem Witjaź, które z powodu kryzysu lat 90. zostały przerwane i były zamrożone do 2000 r. Na początku 2006 r., a więc zaledwie po pięciu latach, NPO „Ałmaz” dostarczyło do badań w Republice Korei prototyp nowej stacji. Po jego testach Republika Korei już w kwietniu 2006 r. zawarła umowę na dostarczenie dwóch stacji w wariancie modelu seryjnego (w rosyjskiej terminologii była to tzw. praca doświadczalno-projektowa – opytno-konstruktorskaja rabota, OKR, której wynikiem ma być prototyp gotowy do produkcji seryjnej), przygotowanie dokumentacji konstrukcyjnej, produkcyjnej i eksploatacyjnej wraz z ich dostarczeniem zamawiającemu. Nowa umowa zaczęła obowiązywać od 1 października 2006 r., prawdopodobnie wg roku podatkowego w Republice Korei i nowego budżetu rocznego. Termin wykonania umowy wynosił kolejne pięć lat (w tym trzy lata na dostawę obu zamówionych stacji). Wartość umowy miała wynosić ówczesne 368 mln USD (była to część szerszej współpracy wojskowo-technicznej jako formy spłaty długów jeszcze ZSRS wobec Republiki Korei). Po stronie południowokoreańskiej partnerem przemysłowym była spółka Samsung Thales Co. (STC, lokalne joint venture Thalesa i Samsunga – dziś Hanwha Systems).
Wówczas strona południowokoreańska planowała uruchomienie produkcji seryjnej w 2012 r. NPO „Ałmaz” terminów umowy najwyraźniej dotrzymało, bo pierwszy prototypowy system KM-SAM agencja ADD zaprezentowała publicznie 15 grudnia 2011 r. na terenie swojej siedziby w Daejeon. Pokazano wówczas: stanowisko dowodzenia, wielofunkcyjną stację radiolokacyjną i wyrzutnię z ośmioma pojemnikami transportowo-startowymi pocisków rakietowych (w baterii są cztery wyrzutnie, maksymalnie może być osiem). Te też zaprojektowano w Rosji na południowokoreańskie zamówienie, czym zajęła się spółka MKB „Fakieł”. Podaje się, że południowokoreański pocisk bazuje na rosyjskim 9M96E. Jednak pobieżny ogląd konstrukcji wskazuje na spore różnice w geometrii kadłuba i układu aerodynamicznego – 9M96E to „kaczka”, a pocisk do KM-SAM ma tylko stery ogonowe i wygląda bardziej jak miniatura pocisków 48N6/40N6 z dodaną sekcją sterowania gazodynamicznego w części nosowej. Jednak oba pociski łączą najistotniejsze rozwiązania techniczne – metoda pionowego tzw. zimnego startu, kombinowany aerodynamiczny i gazodynamiczny układ sterowania oraz aktywny radiolokacyjny układ samonaprowadzania się pocisku na cel w końcowej fazie lotu (i bezwładnościowy przez większą część trajektorii z informacją o współrzędnych celu przesyłanych radiolinią). Podobnie jak w pociskach 9M96, kombinacja gazodynamicznego układu sterowania i aktywnego radiolokacyjnego układu naprowadzania zapewnia wysokie prawdopodobieństwo bezpośredniego (kinetycznego) uderzenia pocisku w cel. Podczas prób prototypowych pocisków w Republice Korei na osiem odpalonych rakiet siedem zniszczyło swoje cele właśnie bezpośrednim trafieniem. Niemniej pocisk systemu KM-SAM, podobnie jak rosyjskie oryginały, ma zachowaną głowicę bojową z odłamkową wkładką. Pocisk ma 4,61 m długości, średnicę 0,275 m i masę startową 400 kg. Może manewrować z przeciążeniami do 50 g. Projektując pocisk do KM-SAM MKB „Fakieł” na niespotykaną wcześniej w przemyśle ZSRS i Rosji skalę wykorzystało modelowanie matematyczne, czego wynikiem była bardzo niska liczba koniecznych odpaleń pocisków w fazie rozwoju i testów.
Sekwencja przechwycenia celu przez pocisk kierowany systemu KM-SAM. Pocisk uderzył w zdalnie sterowany cel kinetyczne. Fot. LIG Nex1.
W ten sposób powstał mobilny system KM-SAM, zdolny do dookólnego (zakres 360°), symultanicznego zwalczania sześciu (jedna stacja) celów na dystansie do 40 km i na wysokości do 20 km. Republika Korei uzyskała także dostęp do najnowocześniejszych rozwiązań w zakresie konstrukcji stacji radiolokacyjnych, jak i przeciwlotniczych pocisków rakietowych, łącznie z pełnym transferem technologii i autonomią w użyciu oraz dalszym rozwoju systemu. Analogiczne próby nawiązania przez Seul ekwiwalentnej współpracy ze Stanami Zjednoczonymi czy państwami zachodnioeuropejskimi były bezowocne.
W 2018 r. Republika Korei ujawniła prace nad wersją rozwojową (Block 2), która ma mieć zasięg rażenia do 150 km (cele aerodynamiczne) i wysokość rażenia do 30 km oraz zdolność zwalczania pocisków balistycznych (na pewno operacyjno-taktycznych i operacyjnych).
(Adam M. Maciejewski) | Foto: DAPA |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu