13 sierpnia na stronach Kancelarii Sejmu upubliczniono odpowiedź Ministerstwa Obrony Narodowej na interpelację Pawła Bejdy (Klub Parlamentarny Koalicja Polska) w sprawie systemu wieżowego ZSSW-30, który jest opracowywany przez krajowy przemysł obronny.

Interpelacja została wysłana do MON 15 czerwca. W jej ramach Paweł Bejda pytał resort obrony o następujące kwestie: Z jakich powodów mają miejsce wieloletnie opóźnienia w wyposażeniu Sił Zbrojnych RP w ZSSW-30? Kiedy w końcu pański resort doprowadzi do zawarcia umowy na dostawy ZSSW-30 dla Sił Zbrojnych RP, aby Huta Stalowa Wola mogła wreszcie uruchomić seryjną produkcję tego systemu uzbrojenia? Ile systemów polskiej wieży bezzałogowej ma trafić do polskiej armii? Czy pański resort podejmuje jakiekolwiek działania zmierzające do sprzedaży polskiej wieży bezzałogowej do innych krajów?

Odpowiedzi udzielił wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz. Brzmi ona: uprzejmie informuję, że przeprowadzenie postępowania mającego na celu udzielenie zamówienia publicznego dotyczącego pozyskania seryjnych zdalnie sterowanych systemów wieżowych ZSSW-30 będzie możliwe po formalnym zakończeniu - z wynikiem pozytywnym - trwających badań kwalifikacyjnych. Informacje o liczbie systemów polskiej wieży bezzałogowej, która ma trafić do polskiej armii, są zawarte w Planie Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych RP w latach 2021-2035, który jest dokumentem niejawnym.

Zgodnie z publicznymi informacjami, potencjalne zamówienie może opiewać na 341 systemów wieżowych, które trafią na kołowe transportery opancerzone Rosomak. Dodatkowo może on także trafić w przyszłości na inne podwozia. System ZSSW-30 to wynik współpracy konsorcjum składającym się z Huty Stalowa Wola S.A. oraz WB Electronics. Według dostępnych informacji, próby wypadły pozytywnie.