Według oficjalnych informacji, Pro Defense 2016 zgromadziło blisko 130 wystawców, a liczba gości wyniosła około 30 000. To niewiele mniej od planowanej liczby żołnierzy Obrony Terytorialnej, których według Ministerstwa Obrony Narodowej ma być ok. 35 000 w siedemnastu brygadach. W pierwszej kolejności powstać mają one na: Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i Podlasiu. W przypadku tych trzech związków taktycznych, szef Sztabu Generalnego WP podjął już pierwsze decyzje dotyczące ich sformowania, etatów i wyznaczył dowódców. Czy faktycznie koncepcja przyświecająca ich powstaniu była jednak powiązana z wystawą w Ostródzie i prezentowaną tam ofertą przemysłu?
Głównymi wystawcami prezentującymi się na Pro Defense 2016 były firmy skupione w Polskiej Grupie Zbrojeniowej i samo Ministerstwo Obrony Narodowej wraz z poszczególnymi inspektoratami rodzajów sił zbrojnych. Jednostki Wojska Polskiego zaprezentowały w Ostródzie mniej lub bardziej znane wzory swego uzbrojenia – większość z nich, niestety, raczej nie pasuje do koncepcji wojsk OT, których trzon mają stanowić jednostki lekkiej piechoty. Wśród obecnych na wojskowej wystawie ciekawostek można wymienić choćby, należący do JW Agat, pojazd Oshkosh M-ATV, przekazany Polsce przez Amerykanów w 2015 r. w ramach programu EDA; bezzałogowy pojazd podwodny Teledyne Gavia, należący do 13. Dywizjonu Trałowców czy nowe nabytki motoryzacyjne Żandarmerii Wojskowej z motocyklami Kawasaki VN 900 Classic na czele.
Na ekspozycji PGZ S.A., po raz kolejny, można było zobaczyć kołowy wóz bojowy Rosomak-M (Rosomak S.A.), zaprezentowano też koncepcję modernizacji czołgów podstawowych PT-91 Twardy
(ZM Bumar-Łabędy S.A.), amunicję czołgową kalibru 120 mm, kierowane pociski artyleryjskie kalibru 155 mm i moździerzowe kalibru 120 mm (MESKO S.A.). Poznańskie Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne S.A. przywiozły do Ostródy prototypowy power-pack z silnikiem MTU i przekładnią Allison do nowego kołowego transportera opancerzonego w układzie 8×8.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu