Mianowicie firma True Velocity, będąca jednym z konkurujących podmiotów (w partnerstwie z Berettą i LoneStar Future Weapons, które zastąpiło General Dynamics Ordnance) zaprezentowała możliwość adaptacji istniejących konstrukcji zasilanych nabojem karabinowym 7,62×51 mm NATO do swojego naboju 6.8 TVCM (6,8×51 mm), wykorzystującego pocisk 6,8 mm o masie 8,75 g (135 gr), połączony z nową łuską, aczkolwiek będącą pochodną zastosowanej w naboju 7,62×51 mm NATO. Wszyscy uczestniczący w programie muszą przedstawić rozwiązania oparte na nowym pocisku, zdolne do pokonywania indywidualnych osłon balistycznych na dystansach nawet 600 m. Aktualnie używane naboje 5,56×45 mm NATO charakteryzują się zbyt małą masą pocisku (62 gr), a karabinowa amunicja 7,62×51 mm NATO wykorzystuje znacznie cięższe pociski (M80 – 147 gr lub M118LR – 175 gr, używane przez strzelców wyborowych) i ma zbyt słaby ładunek miotający. Z tego względu pociski stosowane w amunicji 7,62×51 mm NATO osiągają pomiędzy 800÷900 m/s (zależnie od zastosowanego pocisku). Amerykanie uznali, że najlepszym rozwiązaniem będzie wykorzystanie pocisku kalibru 6,8 mm, który miałby uzyskiwać prędkość początkową w zakresie 920÷1066 m/s.
True Velocity zastosowało w swojej koncepcji amunicji polimerową łuskę pozbawioną charakterystycznej szyjki z metalową wkładką. Powodem usunięcia szyjki jest uproszczenie i wzmocnienie konstrukcji. Metalowa wkładka jest z kolei niezbędna, ponieważ dotychczas nikt nie zaprojektował łuski z polimerową kryzą zdolną przetrwać ekstrakcję.
Alternatywne podejścia w programie oferuje SIG Sauer, proponując łuskę ze stopu składającego się z mosiądzu i innych materiałów, mogącą wytrzymać znacznie wyższe ciśnienie gazów. Efektem jest spełnianie założonych osiągów już w przypadku bardzo poręcznej klasycznej konstrukcji z 13-calową (330 mm) lufą, co pokazał SIG karabinkiem MCX Spear. Propozycja SIG Sauera jest też najbardziej zbliżona koncepcyjnie do aktualnie stosowanego duetu karabinków automatycznych M4A1 i zespołowej broni wsparcia M249 SAW (FN Minimi). Obejmuje karabinek NGSW-R z ergonomią karabinków systemu AR-15 i NGSW-AR zasilany z taśmy nabojowej przy o 40% zredukowanej masie względem aktualnie wykorzystywanego M249 SAW (FN Minimi). Takie rozwiązanie byłoby najprostsze do wprowadzenia pod względem szkoleniowym.
Trzecią opcją jest najbardziej rewolucyjna koncepcja teamu Textron Systems z niemieckim Heckler & Kochem, wykorzystująca amunicję teleskopową, opracowaną przy współpracy z Olin Winchester. Z plusów należy wspomnieć, że polimerowa amunicja teleskopowa jest najbardziej kompaktowa i najlżejsza spośród wszystkich rozwiązań, ponieważ redukcja masy wynosi 35% w porównaniu do klasycznego naboju. Ponadto, ze względu na brak kryzy, nabój, a następnie zużyta łuska, są kierowane do przodu podczas cyklu strzelania. Jest to zatem odwrotna droga łuski niż w typowych rozwiązaniach (można domniemywać, że swoistą inspiracją był karabinek HK G11). Jest to najbardziej ambitne podejście, aczkolwiek z pewnością najdroższe i najbardziej skomplikowane w implementacji w porównaniu do konkurentów. Textron Systems wraz z HK, podobnie jak SIG Sauer, oferują duet karabinka podstawowego i jego wersji wsparcia zasilanej z taśmy nabojowej.
Każda propozycja ma swoje zalety i wady, ale koncepcja naboju z polimerową łuską True Velocity wydaje się dziś najtańszym i najprostszym w implementacji rozwiązaniem. W przypadku amunicji teleskopowej nie ma mowy o jej łatwym wykorzystaniu w zaadaptowanych, aktualnie wykorzystywanych wzorach broni strzeleckiej, a wymogi dotyczące ciśnienia w komorze nabojowej dla amunicji SIG Sauera wykluczają jej zastosowanie w obecnej broni na nabój 7,62×51 mm NATO. Mowa tutaj o aż 80 000 PSI w stosunku do 60 000 PSI. Tymczasem nabój 6.8 TVCM generuje ciśnienie w standardowym zakresie, ale z kolei do osiągnięcia wymaganych osiągów w programie NGSW potrzebna była dłuższa lufa. Z tego względu, aby uzyskać ograniczenie długości nowego karabinka, partnerem True Velocity były pierwotnie firmy General Dynamics Ordnance i Beretta, oferujące własną konstrukcję typu bullpup zamiast klasycznego wzoru. Z jednej strony będzie to wymagać zmiany przyzwyczajeń żołnierzy, ale z drugiej pojawia się możliwość wykorzystania nowego naboju w innych konstrukcjach broni wsparcia lub wyborowej, bez konieczności wprowadzania do uzbrojenia całkowicie nowych jej wzorów. Opcja modyfikacji posiadanego uzbrojenia zawsze jest korzystniejsza finansowo od wprowadzania nowego i będzie mniejszym wyzwaniem logistycznym ze względu na wykorzystanie tylko jednego kalibru wspólnego dla wielu broni.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu