11 marca amerykański koncern Raytheon Missiles & Defense, członek zespołu Team Lynx, zadeklarował, że wariant bojowego wozu piechoty Lynx KF41 będzie w znacznym stopniu nowym wozem, bardziej zaawansowanym od odmiany sprzedanej Węgrom czy oferowanej Czechom, Australii i innym państwom.

Ma to być wóz w dużej mierze cyfrowy. Za jego opracowanie odpowiadać mają przede wszystkim Raytheon Technologies i America Rheinmetall Vehicles, ale w pracach wezmą udział także inni członkowie Team Lynx. Podwozie amerykańskiego Lynxa ma wyprodukować Textron Systems, zaś Allison Transmissions ma odpowiadać za dostawę układu napędowego (wg niektórych źródeł miałby to być elektryczny układ NGET, czyniący z Lynxa wóz z napędem hybrydowym). Ponadto Lynx oferowany w ramach programu OMFV będzie miał tylko dwóch członków załogi, a nie, jak inne warianty, trzech. Jeden z członków załogi zostanie zastąpiony przez sztuczną inteligencję wspomagającą proces decyzyjny na pokładzie wozu czy obsługującą niektóre systemy w trybie automatycznym.  Podstawowym zadaniem sztucznej inteligencji ma być zastąpienie działonowego ‒ będzie ona wykrywać, identyfikować i śledzić cel, lecz decyzję o otwarciu ognia podejmował będzie żołnierz. Będzie też częściowo odpowiadać za procesy analityczne. Dzięki temu redukcja liczebności załogi do dwóch żołnierzy będzie w ogóle możliwa, ponieważ sztuczna inteligencja odciąży ich podczas realizacji zadań bojowych, dzięki czemu zmniejszy się ryzyko obniżenia skuteczności bojowej wskutek przemęczenia załogi czy przeciążenia jej napływającymi danymi.

Podczas projektowania wozu szeroko wykorzystywana jest inżynieria cyfrowa ‒ na podstawie pracy z modelami komputerowymi badana i weryfikowana jest rzeczywista przydatność niektórych przyjętych założeń i rozwiązań. Między innymi dzięki temu opracowano tzw. pojedyncze źródło prawdy ‒ zintegrowaną bazę danych na temat ogólnej sytuacji pojazdu (stan pojazdu, stan załogi, żołnierzy desantu, sytuacja w jego otoczeniu itd.), która ułatwi załodze utrzymywanie wysokiej gotowości przez dłuższy czas. Wirtualne testy Lynxa mają pozwolić na ograniczenie ryzyka wystąpienia błędów związanych z budową tak zaawansowanego wozu. Z czasem badane będą pozostałe funkcje sztucznej inteligencji, pozwalające na redukcję obciążenia żołnierzy, a w dalszej perspektywie na wykorzystywanie Lynxa jako wozu bezzałogowego (zgodnie z wymaganiami, a nawet nazwą programu ‒ OMFV to opcjonalnie załogowy wóz bojowy).