29 listopada z japońskiego centrum lotów kosmicznych Tanagashima znajdującym się na wyspie Kiusiu wystartowała rakieta nośna H-IIA, której ładunkiem był satelita JDRS-1. Ze względu na (częściowo) militarny charakter misji, część danych pozostaje niejawna.
Nowe urządzenie ma zastąpić satelitę Kodama, który został wystrzelony w 2002 roku i był eksploatowany do 2017 roku. Dzięki rozwojowi techniki, transfer danych ma być siedmiokrotnie szybszy niż poprzednika. Głównym zadaniem JDRS-1 będzie przekazywanie danych uzyskiwanych z innych satelitów - to zaś ma umożliwić szybsze odbieranie informacji przez naziemne centrum obróbki sygnałów. Nowa konstelacja ma obejmować urządzenia obserwacyjne ALOS-3 i ALOS-4, które mają trafić na orbitę w 2021 roku.
Satelita JDRS-1 został zamówiony przez cywilną japońską agencję kosmiczną JAXA oraz współfinansowany przez rządową agencję wywiadu CAS.
Był to czwarty tegoroczny start rakiety rodziny H-II zbudowanej przez koncern Mitsubishi Heavy Industries. Trzy z nich były modelem H-IIA (9 lutego satelita szpiegowski IGS-7, 19 lipca sonda Nadzieja na zlecenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich, 29 listopada JDRS-1). Łącznie, od początku programu, wystrzelono 43 rakiet 42 zakończyły się pełnym sukcesem. Dodatkowo 20 maja wystrzelono H-IIB, której zadaniem było wyniesienie w przestrzeń statek transportowy HTV-9, który dostarczył zapasy na Międzynarodową Stację Kosmiczną (łącznie 9 startów, wszystkie zakończyły się sukcesem).
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Oby to właśnie Polska pozyskała dla siebie satelity wojskowe obserwacyjne jak i komunikacyjn niezbędne każdej nowoczesnej armii gdyż niezalezność w rozpoznaniu to podstawa bezpieczenstwa i szybkiego reagowania.