Zaloguj

Wyzwolenie państw bałtyckich przez Armię Czerwoną cz.1

Sowieckie ciezkie dzialo samobiezne SU-152 w trakcie przemieszczania sie na nowa pozycje; 2. Front Nadbaltycki, 1944 r.

Walka o państwa bałtyckie była długa i miała wyjątkowo bezwzględny charakter. Terytorium Litwy, Łotwy i Estonii niemieckie siły zbrojne opanowały całkowicie już na początku września 1941 r., a 21 października tego samego roku z powodzeniem zakończyły operację opanowania Wysp Moonsundzkich. Obywatele niedawno utworzonych republik Związku Sowieckiego musieli dokonać wyboru co do swojej roli w wyzwoleniu kraju: jedni z nich walczyli po stronie Armii Czerwonej, drudzy – w formacjach nazistowskich, a jeszcze inni walczyli o przywrócenie pełnej państwowej niepodległości, każdego obcego żołnierza uważając za okupanta.

Tym niemniej powojenny los nadbałtyckich narodów był kształtowany nie przez nie, a na spotkaniach między przedstawicielami Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Na konferencji teherańskiej w listopadzie 1943 r. amerykański prezydent Franklin D. Roosevelt i brytyjski premier Winston S. Churchill bez uwag wysłuchali oświadczenia Stalina o tym, że przyłączenie państw bałtyckich do ZSRS nie podlega żadnej dyskusji.
Kwestię powrotu republik nadbałtyckich w cieniu kremlowskich gwiazd sowieckie najwyższe naczelne dowództwo rozpatrzyło jesienią 1943 r., kiedy 20 października Front Kaliniński i Front Briański zostały przemianowane odpowiednio w 1. i 2. Front Nadbałtycki. W czasie zimowego natarcia Armii Czerwonej, później nazwanego przez nadwornych historyków pierwszym stalinowskim uderzeniem, Kwatera Główna (Stawka) Najwyższego Naczelnego Dowództwa planowała rozgromić niemiecką Grupę Armii „Północ”, uwolnić od okupantów terytorium Leningradzkiego i Kalinińskiego obwodu FSRS (Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej), zająć Estonię i dużą część Łotwy. W szczególności wojska 1. i 2. Frontu Nadbałtyckiego miały uderzeniem sąsiadujących ze sobą skrzydeł przebić się na styku GA „Centrum” i GA „Północ” i wzdłuż Zachodniej Dźwiny skierować się ku Zatoce Ryskiej. Wojska Frontu Leningradzkiego miały się wedrzeć do Estonii, przełamując rubież obrony na rzece Narwa.
Były szef oddziału operacyjnego sztabu 3. Armii Uderzeniowej generał-lejtnant Georgij G. Siemionow z tego powodu wspomina: Przemianowanie frontów miało duże moralne i polityczne znaczenie. Teraz skierowaliśmy wzrok do przodu, tam, gdzie leżało Morze Bałtyckie, i w myślach dodawaliśmy czekającą nas drogę. W przerwach między polowymi zajęciami oficerowie polityczni wpajali żołnierzom: „Sowieckie republiki nadbałtyckie czekają na nas!”, a na wiecach i komsomolskich zebraniach najczęściej brzmiało hasło: „Zdobyć Rygę!”.
Zamierzona z dużym rozmachem operacja zaczęła się 14 stycznia 1944 r. i w pierwszych etapach rozwijała się z powodzeniem, jednak – z powodu poważnych braków w organizacji natarcia i kierowania wojskami – jej końcowe cele nie zostały osiągnięte. Do początku marca wojska 1. Frontu Nadbałtyckiego ugrzęzły w niemieckiej obronie pod Witebskiem. 2. Front Nadbałtycki został zatrzymany na podejściach do granic na linii „Pantera”. Dywizje 2. Armii Uderzeniowej Frontu Leningradzkiego zdołały jedynie zaczepić się o lewy brzeg rzeki Narwa i biły się o rozszerzenie przyczółka, tym samym dając początek wyzwoleniu Estońskiej SRS.
Rozdrażnione stałymi niepowodzeniami na tym odcinku dowództwo Frontu Leningradzkiego w nocy z 13 na 14 lutego wysadziło na wybrzeżu morskim na zachód od miasta Narwa desant liczący 440 żołnierzy, żeby wykonać uderzenie od tyłu i odciągnąć część niemieckich wojsk z rubieży obrony na rzece Narwa. Jednakże Niemcy zareagowali szybko i w ciągu dnia w całości zniszczyli sowiecki oddział desantowo-szturmowy (do swoich przebiło się cudem 6 ludzi).
Były dowódca 10. Gwardyjskiej Armii Michaił I. Kazakow wspominał: Nie wiem jak inni, ale ja byłem wtedy bardzo zły na to, że operacje następowały jedna za drugą, przygotowywano je pośpiesznie i bardziej przypominały one kolejne zrywy, niż rygorystycznie przemyślane, powiązane jedne z drugimi operacyjne przedsięwzięcia. W wyniku tego zamiast wyjścia na komunikacje wroga wojska frontu robiły tylko niegłębokie wgniecenia w jego obronie.

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
bookusercrosslistfunnelsort-amount-asc