Moment wycofania ze służby liniowej w niemieckiej Luftwaffe średnich samolotów transportowych Transall C-160 zbliża się nieodwołalnie. Wysłużone turbośmigłowe maszyny z czarnymi krzyżami mają zakończyć swoją karierę pod koniec 2021 r.
Ostatnimi jednostkami wykorzystującymi jeszcze kilkanaście sztuk C-160D są Lufttransportgeschwader 63 z Hohn w landzie Szlezwik-Holsztyn na północy Niemiec i doświadczalna WTD61 z Manching (jeden egzemplarz). Po wycofaniu C-160 LTG63 ma zostać rozformowana.
Jeden z samolotów LTG63 (nr 50+40) otrzymał w marcu br. kolorowy „pożegnalny” schemat barwny, wzorowany na stosowanym w początkach służby maszyn tego typu. Do wykonania malowania wykorzystano ponad 400 litrów farby i zajęło ono pięciu technikom około 900 godzin pracy. Na górnej powierzchni skrzydeł znalazła się mapa świata z oznaczeniem jednostki „63” oraz flagi Niemiec i Francji.
Koncepcja budowy samolotu C-160 powstała pod koniec lat 50. ubiegłego wieku, w ramach poszukiwań następców dwusilnikowych tłokowych Nord Noratlas, których Niemcy użytkowali 173 sztuki. W skład wspólnego francusko-niemieckiego konsorcjum Transall (Transporter-Allianz) weszły niemieckie firmy Blume, Hamburger Flugzeugbau i Weser Flugzeugbau oraz francuska Nord Aviation. Do napędu wybrano sprawdzone silniki Rolls-Royce Tyne Mk 22, produkowane we Francji na licencji. Transall może zabrać na pokład do 16 ton ładunku lub do 93 ludzi.
Pierwszy z trzech egzemplarzy prototypowych został oblatany 25 marca 1963 r. w Melun-Villaroche pod Paryżem. Płatowce dla Niemiec powstawały na dwóch liniach produkcyjnych, w Lemwerder (VFW) oraz Finkenwerder (HFB). Ciekawe jest pochodzenie oznaczenia C-160: liczba oznacza powierzchnię nośną samolotu w metrach kwadratowych.
Łącznie zbudowano 214 C-160, z czego do Luftwaffe trafiło od 1968 r. 110 sztuk wersji C-160D. Pozostałymi użytkownikami zostały Francja (50 egzemplarzy C-160F i 25 ulepszonych C-160NG produkowanych od 1981 r.), Republika Południowej Afryki (dziewięć). Turcja otrzymała 20 eksniemieckich C-160D, dostarczanych od 1971 r.
Następcą C-160 w Luftwaffe są większe samoloty transportowe Airbus A400M. Czterosilnikowe maszyny, których Niemcy zamówiły 53 egzemplarze, charakteryzują się znacznie większymi możliwościami pod względem udźwigu, osiągów i współczesnego wyposażenia. Obecnie Luftwaffe posiada 35 A400M, kolejne dwa przechodzą próby fabryczne przed dostawą. Samoloty należą do jednostki LTG62 stacjonującej w Wunstorf koło Hanoweru, która eksploatuje je od 2014 r.
Ponadto niemieckie wojskowe lotnictwo transportowe czeka na dostawę zamówionych w 2018 r. sześciu C-130J i KC-130J Hercules, które będą eksploatowane we wspólnej francusko-niemieckiej jednostce w Evreux we Francji.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
A-400 na rynku wtórnym można będzie kupić chyba bardzo tanio partnerzy programu nazamawiali tego kierując się politycznymi ambicjami teraz nie wiedzą co z tym zrobić w naszym DROP-ie - Super Hercules, ale nie tylko jest jeszcze Milenium, Ukraińcy no i A-400.