W Stanach Zjednoczonych prace nad pociskami „powietrze-powietrze” do niszczenia samolotów przeciwnika podjęto po zakończeniu drugiej wojny światowej. Pracujący wówczas na zlecenie marynarki wojennej (US Navy) fizyk dr William B. McLean opracował zapalnik zbliżeniowy reagujący na promieniowanie podczerwone generowane przez źródło ciepła. Odkrył on, że technologia ta może być wykorzystana również do naprowadzenia pocisku na cel stanowiący źródło ciepła. Badania te doprowadziły do budowy prototypu pocisku naprowadzanego na podczerwień (IR – Infra-Red) nazwanego Sidewinder-1.
Marynarka wojenna rozpoczęła testy pocisku we wrześniu 1952 r. Pierwsze przechwycenie celu powietrznego w locie miało miejsce 11 września 1953 r. W roku następnym oddzielne testy pocisku prowadziły siły powietrzne (US Air Force, USAF). Pocisk w wersji seryjnej oznaczony przez US Navy jako AAM-N-7 Sidewinder IA, a przez USAF jako GAR-8, zaczął wchodzić do służby w 1956 r. Zasięg pocisku wynosił 4–5 km, rozwijał on prędkość ok. Ma=1,7. Produkcję realizowały General Electric i Philco-Ford, a głównymi podwykonawcami były Raytheon oraz General Electric.
W 1947 r. firma Hughes Aircraft przygotowała pocisk „powietrze-powietrze” MX-904. Pocisk naprowadzał się na cel półaktywnie radiolokacyjnie (SARH – Semi-Active Radar Homing) – śledząc odbijające się od celu promieniowanie radarowe emitowane w jego kierunku przez samolot-nosiciel. Na bazie prototypu MX-904 Hughes opracował pocisk GAR-1 z układem naprowadzania typu SARH oraz GAR-2 z układem typu IR. W 1956 r. USAF wprowadziły obydwa typy pocisków do służby. W czerwcu 1963 r. otrzymały one oznaczenia, odpowiednio: AIM-4A Falcon oraz AIM-4B Falcon. Według nowej nomenklatury wprowadzonej przez Pentagon akronim AIM (Air-launch Intercept Missile) miał odnosić się do pocisków „powietrze-powietrze”. W 1958 r. Hughes opracował ulepszone wersje obydwu pocisków, które otrzymały później oznaczenia: AIM-4E i AIM-4F Super Falcon (SARH) oraz AIM-4G Super Falcon (IR). W 1963 r. wprowadzono do służby ulepszoną wersję z układem naprowadzania na podczerwień, opracowaną specjalnie dla myśliwców taktycznych, oznaczoną jako AIM-4D. AIM-4 miały zasięg wynoszący 8–10 km i rozwijały prędkość ok. Ma=3. Ostatnie pociski Super Falcon zostały wycofane ze służby w 1988 r. wraz z myśliwcami przechwytującymi typu F-106 Delta Dart.
Pociski Sidewinder IA, które później oznaczono jako AIM-9B Sidewinder, zostały użyte przez US Navy oraz USAF w wojnie wietnamskiej. W początkowej fazie konfliktu myśliwce USAF uzbrojone były również w pociski AIM-4D Falcon, jednak ich możliwości bojowe okazały się niezadowalające. Pomimo tego piloci USAF latający na samolotach myśliwskich F-4D Phanton II za pomocą AIM-4D zestrzelili pięć północnowietnamskich myśliwców MiG. Pocisk AIM--9B Sidewinder okazał się o wiele bardziej obiecujący, co zainicjowało jego dalszy rozwój i wdrażanie do służby kolejnych wersji: AIM-9C, AIM-9D, AIM-9E, AIM-9G i AIM-9J. Ogółem podczas działań w Wietnamie samoloty myśliwskie USAF zestrzeliły za pomocą Sidewinderów 46 samolotów przeciwnika, a myśliwce US Navy kolejne 34.
W 1976 r. rozpoczęto wdrożenie do służby wersji AIM-9L. Miała ona znacznie większe możliwości w porównaniu do odmian poprzednich. Był to pierwszy pocisk z rodziny Sidewinder zdolny do atakowania celów z dowolnego kierunku, w tym od czoła. Ulepszony układ naprowadzania był w stanie śledzić nie tylko emisję cieplną silnika, ale również rozgrzane na skutek tarcia przód kadłuba i krawędzie natarcia skrzydła samolotu. Pilot myśliwca nie musiał już dążyć do zajęcia pozycji za ściganym przeciwnikiem, aby odpalić pocisk. AIM-9L otrzymał głowicę bojową z pierścieniowym ładunkiem odłamkowo-tnącym (ABF – Annular Blast Fragmentation) typu WDU-17/B zwiększającym prawdopodobieństwo zniszczenia celu. Skuteczność AIM-9L potwierdziły sukcesy brytyjskich pilotów podczas wojny o Falklandy oraz izraelskich podczas wojny w Libanie.
W 1983 r. rozpoczęły się dostawy pocisków AIM-9M. Wersja ta została zbudowana na bazie modelu L, ale otrzymała układ naprowadzania na podczerwień odporny na termiczne naboje zakłócające i lepiej rozróżniający cele lecące na tle ziemi oraz nowy silnik rakietowy z mniejszym dymieniem. AIM-9M był ostatnią „zimnowojenną” wersją Sidewindera. W połowie lat 90. pociski te przeszły jeszcze modernizację do standardu AIM-9M-8 i AIM-9M-9, w ramach której otrzymały nowe podzespoły elektroniczne.
W 1946 r. US Navy rozpoczęła program mający na celu zbudowanie pocisku „powietrze-powietrze” naprowadzanego w wiązce radiolokacyjnej emitowanej przez radar samolotu-nosiciela (LOSBR – Line-Of-Sight Beam Riding). Opracowany przez firmę Douglas Aircraft Company pocisk, oznaczony jako AAM-N-2 Sparrow, wszedł do służby w 1954 r. Miał on jednak bardzo ograniczone możliwości przeciwko celom manewrującym. Dlatego Douglas kontynuował badania i wyposażył pocisk w układ naprowadzania półaktywny radiolokacyjny. Pocisk oznaczony jako AAM-N-6a Sparrow III marynarka wojenna wprowadziła do uzbrojenia w 1958 r. Wariant AAM-N-6b otrzymał nowy silnik rakietowy firmy Rocketdyne Mk 38 zwiększający jego zasięg do 35 km. Pocisk osiągał prędkość rzędu Ma=4. W 1963 r. AAM-N-6b wszedł do uzbrojenia oznaczony jako AIM-7E Sparrow. Był to pierwszy pocisk amerykański średniego zasięgu zdolny do niszczenia celów na odległościach poza zasięgiem wzroku (BVR – Beyond Visual Range).
AIM-7E masowo użyto podczas wojny w Wietnamie, ale wyniki były bardzo słabe. Podczas testów poligonowych, gdy pociski Sparrow były odpalane do lecących po prostej celów powietrznych, ich skuteczność uznano za więcej niż zadowalającą. Jednakże w Wietnamie bardzo często były one używane przeciwko manewrującym, zwrotnym myśliwcom wietnamskim, które z reguły operowały na wysokościach średnich i małych, a więc często na tle ziemi. W warunkach bojowych bardzo trudno było pilotom podświetlać cel wiązką radaru pokładowego przez cały czas starcia, aż do trafienia przeciwnika. Był to wymóg konieczny, aby Sparrow trafił w cel. Jeśli z różnych względów pilot musiał „porzucić” swój cel dane odpalenie stawało się niecelne.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu