Z początku wykorzystywano ogólnie dostępne uzbrojenie, czyli armaty piechoty i okopowe kalibru 37-75 mm, oraz armaty polowe kal. 65-80 mm. Szybko jednak rozpoczęto poszukiwanie lżejszych i bardziej masowych środków przeciwpancernych. Powód był prozaiczny: armaty okopowe ze względu na niewielką długość lufy (wynikającą z konieczności redukcji masy, dla ułatwienia manewrowania), były niezbyt celne na większych dystansach, z kolei armaty polowe zasadniczo umieszczano w głębi ugrupowania.
Z początku podstawowym środkiem była amunicja przeciwpancerna do karabinów maszynowych kalibru 7,5-13,2 mm, ale pod koniec pierwszej wojny światowej zaczęła się pojawiać pierwsza dedykowana broń przeciwpancerna, w tym lekka broń piechoty.
Historycznie pierwszą tego rodzaju bronią były karabiny przeciwpancerne, z czasem uzupełnione różnego rodzaju granatnikami przeciwpancernymi oraz lekkimi działami bezodrzutowymi. Stopniowo wyparły one karabiny przeciwpancerne.
Poza nimi pojawiała się także inna broń, jak ręczne granaty przeciwpancerne (dedykowane i improwizowane, czyli wiązki zwykłych granatów lub butelki zapalające) czy nawet włócznie przeciwpancerne Shitotsubakurai (armia japońska). Niemcy także wpadli na podobny pomysł, polegający na ręcznym wieszaniu min talerzowych (np. Tellermine 42) z zapalnikiem naciągowym z kilkusekundową zwłoką na... lufach czołgowych karabinów maszynowych umieszczonych w przedniej płycie kadłuba, np. czkm DT kalibru 7,62 mm w T-34. Z kolei Rosjanie eksperymentowali z wykorzystaniem psów przeszkolonych do zanoszenia min magnetycznych pod podwozia czołgów. Żaden z tych ostatnich środków nie był wystarczająco skuteczny ze względu na mały lub bezpośredni zasięg rażenia.
Była to pierwsza lekka broń piechoty, jaka powstała specjalnie do zwalczania opancerzonych wozów bojowych. Karabiny przeciwpancerne były używane w okresie od 1918 r. do końca drugiej wojny światowej, choć pod koniec ich skuteczność nie była już wystarczająca. Konstrukcyjnie zazwyczaj przypominały typowe karabiny jednostrzałowe lub powtarzalne, różniąc się od standardowej broni piechoty stosowanym nabojem (znacznie mocniejszym, aniżeli typowe naboje karabinów piechoty kalibru 7,5-8 mm, często również był to nabój większego kalibru), większymi rozmiarami (ze względu na konieczność nadania pociskowi jak największej prędkości wylotowej) i masą (wynikającą z rozmiarów broni oraz z masywnej konstrukcji komory nabojowej). Były zazwyczaj celne, a ich amunicja pozwalała pokonywać pancerze ówczesnych czołgów na dystansie 100-200 m, powyżej odległości 500 m na ogół ich możliwości przebicia płyt pancernych były już mocno ograniczone.
Wadą były niewielkie rozmiary i masa pocisku, znacząco ograniczające efekt nawet skutecznego przebicia pancerza: ilość i masa generowanych odłamków była niewielka, sam pocisk zaś, o ile nie trafił w członka załogi lub w istotny element pojazdu decydujący o jego sprawności, mógł nie pozostawić widocznego od razu efektu i nie wpłynąć w żaden sposób na możliwości czołgu czy innego opancerzonego wozu bojowego na polu walki. Stąd też często potrzeba było wielu trafień, by uzyskać efekt, w postaci wyeliminowania wozu z walki. Ponadto broń tego typu cechowała się zazwyczaj dużym odrzutem, niekiedy wręcz niebezpiecznym dla strzelca.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu