Wśród zagranicznych zamówień otrzymanych przez IvS, w wyniku silnie działającego lobby niemieckiego, znalazły się dwa zlecenia fińskie:
Czas realizacji zamówień wydłużał się, ponieważ stocznie fińskie nie dysponowały doświadczeniem w budowie okrętów podwodnych, brakowało im personelu technicznego, a dodatkowo problemy stwarzał światowy kryzys gospodarczy końca lat 20. i 30. oraz związane z nim strajki. Sytuację poprawiło sprowadzenie niemieckich inżynierów (również z IvS) oraz doświadczonych robotników stoczniowych, którzy dokończyli budowę.
Od kwietnia 1924 r. inżynierowie IvS pracowali nad projektem 245-tonowego okrętu dla Estonii. Zainteresowali nim też Finlandię, która jednak zdecydowała się najpierw zrealizować zamówienie 500-tonowych jednostek. W końcu 1929 r. projektem małego okrętu, o krótkim czasie budowy, mogącego przenosić torpedy i miny operując u wybrzeży brytyjskich, zainteresowała się marynarka niemiecka.
Rok później Reichsmarine podjęła decyzję o zamówieniu projektu jednostki prototypowej, przeznaczonej na eksport. Celem tego było umożliwienie nabycia cennego doświadczenia niemieckim projektantom i stoczniowcom, aby w przyszłości uniknąć błędów „wieku dziecięcego” przy budowie serii co najmniej 6 okrętów na potrzeby Niemiec, osiągając przy tym czas budowy nie przekraczający 8 tygodni
w dowolnej stoczni (przy całodobowym prowadzeniu prac). Późniejsze próby morskie miały też umożliwić wykorzystanie „starych”, będących w rezerwie, oficerów-podwodniaków do szkolenia oficerów młodej generacji. Jednostka powinna powstać w możliwie krótkim czasie, ponieważ drugim celem było prowadzenie na niej prób z powstającą właśnie nową torpedą – typu G – napędzaną elektrycznie, kal. 53,3 cm, długości 7 m – G 7e.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu