Obecnie trwa integracja pocisków MBDA Meteor i MBDA SPEAR z F-35, determinacja Wielkiej Brytanii w tym zakresie znalazła potwierdzenie w niedawno opublikowanym dokumencie „Integrated Security and Defence Review”. Z kolei MBDA ASRAAM już znajduje się na wyposażeniu F-35 – w pociski tego typu były uzbrojone m.in. samoloty biorące udział w operacjach wojskowych na Bliskim Wschodzie w brytyjskiej misji Carrier Strike Group. Przed misją przeprowadzono strzelania poligonowe pociskami ASRAAM, zakończone sukcesem. Także Włosi wybrali uzbrojenie MBDA dla swoich F-35.
Wprowadzony do służby w 2016 r. pocisk rakietowy „powietrze-powietrze” dalekiego zasięgu MBDA Meteor ma masę startową 190 kg, długość 3,65 m i średnicę kadłuba 0,18 m. Posiada aktywny radiolokacyjny układ samonaprowadzania, opracowany wspólnie przez MBDA Seeker Division (dawna Alenia, obecnie część Leonardo we Włoszech) i Thales Airborne Systems. Po opracowaniu produkcja seryjna układu kierowania odbywa się w La Spezia we Włoszech. Jest to aktywna głowica radiolokacyjna skonstruowana na bazie głowicy AD4A (Active Anti-Air Seeker) stosowanej w pociskach „powietrze-powietrze” średniego zasięgu MICA i „ziemia-powietrze” ASTER.
Głowica ta może zarówno przechwycić cel przed odpaleniem pocisku lub może on być odpalony w kierunku celu po to, by głowica przechwyciła go dopiero w czasie lotu, gdyż jej zasięg wykrycia i śledzenia jest mniejszy od zasięgu pocisku. Głowica jest odporna na zakłócenia, ale brak jest bliższych danych na ten temat.
Istotą układu kierowania pocisku MBDA Meteor jest jednak dwukierunkowy system transmisji danych. Dzięki niemu samolot nosiciel nie tylko może przekazywać do pocisku dane uaktualniające położenie celu, ale także pocisk może wysyłać do samolotu dane dotyczące zapasu energii manewrowania, co pozwala na wspólne wypracowanie optymalnej trajektorii lotu do celu, z wykorzystaniem przewyższenia i zgromadzonej energii potencjalnej. Ponadto po przechwyceniu celu przez radiolokator pocisku może nastąpić uzgodnienie z radarem pokładowym samolotu nosiciela, czy przechwycony cel jest faktycznie właściwym, wskazanym do zwalczania obiektem.
Prawdziwie rewolucyjną cechą pocisku Meteor jest jego napęd w postaci hybrydy silnika rakietowego z silnikiem strumieniowym. W obu wypadkach paliwo stanowi stały materiał pędny. Paliwo ma ograniczoną zdolność do spalania się bez dostępu tlenu (z wygenerowaniem tlenu z zawartego w paliwie utleniacza), a ilość utleniacza została celowo ograniczona, by zastąpić ją sprężonym powietrzem dostarczanym przez chwyty powietrza typowe dla silnika strumieniowego. W ten sposób ograniczono masę paliwa, wykorzystując zewnętrzne powietrze (a dokładnie zawarty w nim tlen) do spalania paliwa.
Po rozpędzeniu pocisku przez stopień startowy znajdujący się notabene z przodu, przed głównym silnikiem strumieniowo-rakietowym, silnik przechodzi w tryb strumieniowy, z możliwością regulowania ciągu za pomocą ilości tłoczonego powietrza do komory spalania. Jest to silnik nazywany Throttleable Ducted Rocket (TDR), czyli mający rzadką dla silników rakietowych na stały materiał pędny możliwość regulowania ciągu. Powstał w niemieckiej firmie Bayern-Chemie Gesellschaft für flugchemische Antriebe mbH z Aschau im Chiemgau w Bawarii, która jest częścią MBDA Germany.
Dzięki temu napędowi Meteor uzyskuje maksymalny zasięg zwalczania celów powietrznych w granicach 200 km (jak podała Bundeswehra). Jest to wartość imponująca w porównaniu do zasięgu pocisku „powietrze-powietrze” AIM-120D AMRAAM. Ale w przeciwieństwie do amerykańskiego konkurenta którego silnik pracuje cały czas na maksymalnym ciągu i wypala się, przez co w strefie ataku na dużej odległości AMRAAM porusza się już wyłącznie siłą rozpędu, Meteor może zachować znaczny zapas energii na dużych odległościach, dzięki optymalnemu wykorzystaniu napędu, działając na zakresie marszowym na zmniejszonym ciągu, dla oszczędności paliwa. W ten sposób wchodząc w strefę ataku na dużej odległości Meteor wciąż ma pracujący silnik i możliwość wykorzystania dodatkowej energii, co pozwala uzyskać niezwykłą manewrowość na bardzo dużych odległościach od celu.
Manewry są wykonywane z użyciem sterów aerodynamicznych – czterech stateczników na końcach kadłuba. System sterowania pociskiem opracowała MBDA Spain, a konkretnie firma SENER Ingeniería y Sistemas z Getxo w kraju Basków. Tzw. no-escape zone, czyli odległość odpalenia przy której nie da się pocisku wymanewrować i uniknąć trafienia, to dla Meteora minimum 60 km. Dlatego właśnie na dużych odległościach odpalenia Meteor jest wyraźnie groźniejszy od pocisku AIM-120D AMRAAM. W walce z przeciwnikiem mającym przewagę liczebną, wzrost możliwości zwalczania celów na większych odległościach jest bardzo istotną przewagą.
Meteor dysponuje też efektywniejszym ładunkiem bojowym niemieckiej firmy TDW (Gesellschaft für verteidigungstechnische Wirksysteme mbH) z Schrobenhausen w Bawarii, która także stanowi część MBDA Deutschland GmbH. Jest to ładunek o działaniu odłamkowo-burzącym, o bardzo wysokim prawdopodobieństwie porażenia celu. Pocisk ma zapalnik uderzeniowy i zbliżeniowy szwedzkiej firmy Saab Bofors Dynamics (SBD) z Karlskogi.
Reasumując, zastosowanie w pocisku Meteor silnika rakietowo-strumieniowego o regulowanym ciągu oraz aktywnej głowicy radiolokacyjnej pozwala na uzyskanie niezrównanej prędkości i manewrowości w locie do celu oraz większego zasięgu i kilkakrotnie większej strefy rażenia w porównaniu z jakimkolwiek innym istniejącym lub przyszłym pociskiem „powietrze-powietrze” do zwalczania celów poza zasięgiem wzroku. Zalety Meteora sprawiają, że jest on uzbrojeniem dobrze służącym do odstraszania. Każdy przeciwnik zastanowi się dwa razy, zanim postanowi naruszyć przestrzeń powietrzną kontrolowaną przez F-35 uzbrojony w pociski Meteor.
W nowo opracowywanej wersji F-35 Block 4, Meteor ma być dostosowany do przenoszenia w wewnętrznych komorach na uzbrojenie. Samolot będzie mógł przenosić cztery pociski tego typu.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu