6 lutego na stronach Kancelarii Sejmu upubliczniono odpowiedź Ministerstwa Obrony Narodowej na poselską interpelację dotyczącą zakupu i wyposażenia Wojska Polskiego w amunicję czołgową zawierającą zubożony uran.

Powyższa interpelacja została złożona przez grupę posłów należących do Koła Parlamentarnego Polska 2050 w styczniu bieżącego roku. Była związana z faktem, że w ramach autoryzacji sprzedaży Polsce partii 116 używanych czołgów M1A1 Abrams strona amerykańska poinformowała także, że zgoda obejmuje sprzedaż zaawansowanej amunicji czołgowej, w tym typów wykorzystujących zubożony uran. Dotychczas Ministerstwo Obrony Narodowej nie zakupiło amunicji – zgodnie z komunikatem z 4 stycznia, w tej kwestii toczą się osobne negocjacje.

Odpowiedzi na poselską interpelację udzielił, zgodnie z procedurą, wiceminister Wojciech Skurkiewicz. Czytamy w niej, uprzejmie informuję, że w ramach aktualnie realizowanego Przeglądu Potrzeb dla Zdolności Operacyjnych Sił Zbrojnych są identyfikowane potrzeby wyposażenia różnych rodzajów wojsk w określoną amunicję. Są prowadzone również rozmowy dotyczące szczegółów związanych z pozyskaniem różnych rodzajów amunicji do czołgów M1 Abrams.

Wyjaśniam, że podczas szkolenia ogniowego załóg czołgów nie jest wykorzystywana amunicja bojowa, lecz amunicja ćwiczebna. Ponadto, nie jest planowana realizacja szkoleń ogniowych z wykorzystaniem pocisków z DU.

Podsumowując, pragnę nadmienić, że przed wydaniem zezwolenia na eksploatację nowego typu środka bojowego każdorazowo zachowuje się procedury określone we właściwych dokumentach normatywnych obowiązujących w Siłach Zbrojnych RP.

O amerykańskiej amunicji czołgowej kalibru 120 mm z pociskami ze stopu zubożonego uranu można przeczytać w artykule Pawła Przeździeckiego, który został opublikowany w styczniowym numerze magazynu Wojsko i Technika.