2 września rzecznik prasowy Agencji Uzbrojenia, ppłk Krzysztof Płatek, w odpowiedzi na pytania redakcji Zespołu Badań i Analiz Militarnych poinformował o kwestiach związanych z planowanym zakupem bezzałogowych aparatów latających kryjących się w programie Gryf.

Pytania redakcji były związane z odpowiedzą na poselską interpelację, której udzielił wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz 5 sierpnia. Wówczas można było przeczytać, że postępowanie dotyczące pozyskania bezzałogowych systemów powietrznych (BSP) klasy taktycznej średniego zasięgu GRYF jest prowadzone w trybie negocjacji z kilkoma wykonawcami. Zaproszenia do negocjacji, wraz z załączoną specyfikacją warunków zamówienia, zostały wysłane do określonych w efekcie oceny występowania podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa (PIBP) polskich przedsiębiorców o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym w grudniu 2021 r. Aktualnie zamawiający, tj. Agencja Uzbrojenia (AU), oczekuje na złożenie ofert wstępnych.

Niestety Agencja Uzbrojenia nie poinformowała o kwestii, do jakich firm skierowano zaproszenia do negocjacji oraz jaki jest termin ofert wstępnych. W odpowiedzi na pytania redakcji czytamy, z uwagi na fakt, że pytania odnoszą się do informacji ujętych w dokumentach niejawnych, tj. wyników oceny występowania podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa oraz zaproszeń do udziału w postępowaniu, nie ma możliwości udostępnienia wnioskowanych informacji.

Zgodnie z publicznymi informacjami, faza analityczno-koncepcyjna programu Gryf zakończył asię w ubiegłym roku. Faza realizacyjna rozpoczęła się w grudniu 2021 roku w trybie negocjacji z kilkoma wykonawcami. W przeszłości pojawiały się inicjatywy nawiązania współpracy pomiędzy Grupą WB oraz Thales (Watchkeeper) i PGZ S.A. wraz z Elbit Systems (Hermes 450). Według deklaracji, w latach 2026035 planowany jest zakup trzynastu zestawów, po cztery bezzałogowce w każdym. Każdy system ma być zdolny do wykonywania zadań rozpoznawczych oraz uderzeniowych i mieć promień działania w granicach 200 km.