13 października firma SpaceX przeprowadziła piątą próbę statku kosmicznego Starship, która zakończyła się pełnym sukcesem. Jednocześnie test stanowi kolejny krok w kierunku realizacji zachodniego programu kosmicznego obejmującego powrót człowieka na Księżyc, a później podbój Marsa.

Celem testu było praktyczne sprawdzenie zmian konstrukcyjnych statku Starship (egzemplarz SN30), które wprowadzono po analizie danych z lotu SN29 w czerwcu. Dodatkowo zaplanowano także próbę powrotu I stopnia rakiety Super Heavy i chwycenie go przez stanowisko startowe. Powyższe zagadnienie ma w przyszłości ograniczyć koszty kolejnych misji (wzorem programu Falcon 9).

Start był przekładany ze względu na decyzje administracyjne FAA. Ostatnie zgoda otworzyła drogę do lotu 13 października. Jak się okazało, zrealizowano wszystkie cele testu – po bezproblemowym starcie z centrum lotów kosmicznych Starbase, które należy do SpaceX, Starship rozłączył się z rakietą nośną Super Heavy, która powróciła na Ziemię i została schwytana przez stanowisko startowe. Po godzinie lotu w przestrzeni okołoziemskiej SN30 precyzyjnie wylądował w wodach Oceanu Indyjskiego, w pobliżu zakładanego miejsca (gdzie znajdowała się boja transmitująca sytuację).

Sukces misji otwiera drogę do kolejnych lotów doświadczalnych. Szósta misja próbna jest zaplanowana na listopad. Być może do tego czasu uda się wprowadzić drobne zmiany w osłonie termicznej statku.

Jak wskazuje SpaceX, Starship ma zrewolucjonizować loty kosmiczne pod względem ograniczenia kosztów m.in. dzięki możliwości szybkiego (i wielokrotnego) wykorzystania poszczególnych elementów. Zgodnie z planami, konstrukcja ma także służyć do zaplanowanych załogowych misji księżycowych – pierwsza z nich ma mieć miejsce już w drugiej połowie 2026 roku. Poza misjami na rzecz NASA oraz Europejskiej Agencji Kosmicznej (które współpracują w programie powrotu na Księżyc) SpaceX oferuje możliwość wykorzystania statków Starship do celów komercyjnych – wśród nich wymienia się jedną z misji programu Polaris Dawn, a także wynoszenia na orbitę okołoziemską dużych satelitów oraz nowej stacji kosmicznej, która ma być zbudowana z funduszy prywatnych.