20 września prezydent Francji poinformował, że iracka ofensywa na Mosul będzie przeprowadzona we wsparciu ze strony francuskich baterii artylerii wyposażonych w kołowe haubicoarmaty Caesar.

Ich obecność to wynik decyzji politycznych Paryża o kolejnych zamachach terrorystycznych, które miały miejsce w lipcu. Pododdziały artylerii trafiły do Iraku w drugiej połowie sierpnia, a na początku września osiągnęły gotowość bojową. Debiutem na irackim polu walki będą właśnie walki o wyzwolenie Mosulu.

Według dostępnych informacji Caesary rozlokowano na stanowiskach ogniowych na północ od miasta i mają wspierać Irakijczyków, którzy stopniowo zbliżają się do miasta, zajętego przez fundamentalistów islamskich w 2014 roku. Odbicie może być jednym z większych sukcesów władz w Bagdadzie w ciągu ostatnich miesięcy. Dla francuskiego personelu walki w Iraku będą kolejnym elementem szlaku bojowego – dotychczas Caesary były wykorzystywane w Afganistanie oraz Mali. Będą stanowić istotny element wsparcia, dotychczas siły koalicji skupione były na operacjach lotniczych oraz specjalnych.