Niestety, ze względu na niejawny charakter procedury, wszystkie informacje dotyczące postępowania przetargowego pochodzą ze źródeł nieoficjalnych. Jak informowaliśmy w poprzednim numerze „Wojska i Techniki”, jedynym uczestnikiem przetargu, który dostarczył do 30 listopada 2018 r. Inspektoratowi Uzbrojenia swoją ofertę jest Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego PZL-Świdnik S.A., będąca częścią Leonardo. Powyższy podmiot zaproponował Ministerstwu Obrony Narodowej zakup czterech wielozadaniowych śmigłowców AW101 wraz z pakietem szkolno-logistycznym. Jeśli wybór oferty zostanie formalnie potwierdzony, podpisanie umowy mogłoby nastąpić na przełomie pierwszego i drugiego kwartału br. Dobrą okazją ku temu mogłaby być XII Międzynarodowa Wystawa Air Fair, która odbędzie się 17–18 maja. Ponoć łączna wartość umowy może wynieść nawet 2 mld PLN, a Biuro ds. Umów Offsetowych MON wstępnie zaakceptowało już propozycje kompensacji części wartości zamówienia złożone przez oferenta.
Jak już wspomniano, przedmiotem zamówienia mają być cztery wiropłaty w wersji zwalczania okrętów podwodnych, wyposażone dodatkowo w specjalistyczny sprzęt pozwalający na prowadzenie akcji poszukiwawczo-ratowniczych CSAR. Oznacza to, że AW101 mogłyby stać się bezpośrednimi następcami (części) Mi-14PŁ i PŁ/R, których służba ma się definitywnie zakończyć ok. 2023 r. Co należy podkreślić, Centrum Operacyjne Ministra Obrony Narodowej zapewniło, że nie są planowane dalsze remonty tych śmigłowców, które ponownie wydłużyłyby okres ich eksploatacji. Ma to związek m.in. z resursem technicznym śmigłowców, który został określony przez producenta na maksymalnie 42 lata.
Drugi z zakwalifikowanych do złożenia oferty ostatecznej podmiotów, Heli-Invest Sp. z o.o. Sp.k. wraz z Airbus Helicopters opublikował 1 grudnia 2018 r. oświadczenie, z którego wynika, że ostatecznie zrezygnował z udziału w przetargu – pomimo przesunięcia terminu składania ofert o miesiąc – z racji wygórowanych wymagań offsetowych zamawiającego, które nie pozwalały na złożenie konkurencyjnej cenowo oferty. Według dostępnej wiedzy, potencjalnym konkurentem AW101 miał być, oferowany już wcześniej w anulowanym w 2016 r. postępowaniu na śmigłowce wielozadaniowe, Airbus Helicopters H225M Caracal.
Aby utrzymać potencjał 44. Bazy Lotnictwa Morskiego do czasu wejścia do służby nowych maszyn, w połowie 2017 r. Ministerstwo Obrony Narodowej podjęło decyzję o przeprowadzeniu kolejnych remontów głównych dostępnych śmigłowców rodziny Mi-14. Część z nich została już wcześniej wycofana z eksploatacji ze względu na wyczerpanie resursów międzyremontowych (m.in. cztery w wersji PŁ) bądź dlatego, że zbliżała się do tego momentu (m.in. oba ratownicze Mi-14PŁ/R planowano wycofać w latach 2017–2018). Wcześniejszy brak decyzji odnośnie ich dalszej eksploatacji był wynikiem chęci skoncentrowania posiadanych środków finansowych na planowanym zakupie Caracali, do czego ostatecznie nie doszło, a także na modernizacji infrastruktury naziemnej bazy z Darłowa. Ten ostatni projekt, po anulowaniu zakupu wiropłatów, został ostatecznie wstrzymany do czasu wyboru dostawcy nowych maszyn.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu