Na przestrzeni pierwszych pięciu miesięcy 2022 r. lider Grupy WB – firma WB Electronics S.A. – podpisała z, reprezentującą Skarb Państwa, czyli w tym przypadku Ministerstwo Obrony Narodowej, Agencją Uzbrojenia już trzy umowy na bezzałogowe systemy powietrzne. O ile dwie pierwsze stanowiły kontynuację dostaw sprzętu używanego już w Siłach Zbrojnych RP, to trzecia stanowi nową jakość tak dla zamawiającego, jak i dla wykonawcy. Jest poza tym pojedynczą umową o najwyższej wartości w historii Grupy WB i spółki WB Electronics.
Pod koniec ubiegłego roku minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zapowiedział przy okazji zamówienia 25 zestawów bezzałogowego systemu rozpoznawczego klasy mini kryptonim Wizjer, że najbliższe miesiące przyniosą znaczne przyspieszenie w procedurach zakupu i wdrażania bezzałogowych systemów powietrznych przez Siły Zbrojne RP. I rzeczywiście, deklaracje ministra wkrótce przekształciły się w konkrety.
15 lutego WB Electronics S.A. podpisała z Agencją Uzbrojenia umowę na dostawę 11 zestawów bezzałogowych systemów powietrznych klasy mini z aparatami FlyEye w wersji 3.0 i pośredniej pomiędzy 2.0 a 3.0, a także pakietu szkoleniowego oraz logistycznego. Wartość umowy to ok. 50 mln PLN brutto. W skład każdego zestawu wchodzą cztery platformy bezzałogowe i wyposażenie dodatkowe (wymienne głowice obserwacyjne) oraz naziemne (stacja kontroli, systemy antenowe, stacja analizy danych, trenażer, sprzęt do przenoszenia). Zamówienie ma zostać zrealizowane do końca marca 2023 r., a pierwsze zestawy (dwa?) dostarczono tuż po podpisaniu umowy, jeszcze w lutym. Według niepotwierdzonych informacji dotyczyło to zestawów z aparatami w wersji pośredniej pomiędzy 2.0 i 3.0, które trafiły do Sił Zbrojnych Ukrainy, eksploatujących już wcześniej bezzałogowce tego typu, jako element jednego z pierwszych pakietów polskiej pomocy wojskowej.
Te zaś, których odbiorcą są Siły Zbrojne RP trafią do jednostek Wojsk Rakietowych i Artylerii. FlyEye są przystosowane do współpracy ze środowiskiem Zautomatyzowanego Zestawu Kierowania Ogniem (ZZKO) TOPAZ i doskonale spełniają rolę środków wykrywania celów oraz korygowania ognia artylerii polowej. W tej roli sprawdzają się także podczas działań na Ukrainie.
Pierwsze FlyEye weszły do wyposażenia w 2010 r., a do 2019 r. WB Electronics S.A. dostarczyła Siłom Zbrojnym RP w sumie 31 zestawów ze 124 aparatami latającymi.
Na kolejne zamówienie bezzałogowców Grupy WB dla Sił Zbrojnych RP trzeba było czekać jedynie dwa i pół miesiąca. Już 29 kwietnia Agencja Uzbrojenia zakupiła zestawy Inteligentnego Systemu Kierowanego do Rażenia Celów (ISKdRC) Warmate 1. Wykonawcą kontraktu jest Grupa WB, w której imieniu występuje spółka WB Electronics. Tym razem ujawniono tylko przybliżoną wartość zamówienia – ok. 50 mln PLN brutto. Liczby zestawów i bezzałogowców nie podano do publicznej wiadomości („liczba zapewniająca wymagane przez Siły Zbrojne RP bieżące zdolności operacyjne”). Zamówienie ma obejmować bojowe i treningowe aparaty „w najnowszych wersjach”, a także pakiet szkoleniowy oraz logistyczny. Zapewne chodzi o Warmate’y w wersji 3.0, dysponującej zunifikowanym modułem łącza radiowego i naziemną stacją kontroli z najnowszymi FlyEye. Dostawy mają rozpocząć się jeszcze w 2022 r., a całkowity czas realizacji umowy to kilkanaście miesięcy.
To druga umowa na dostawę systemu Warmate 1 do Sił Zbrojnych RP. Pierwszą zawarto 20 listopada 2017 r., a wraz z opcjami obejmować miała 100 zestawów (każdy z 10 bezzałogowcami). Jej potencjalna wartość to ponad 100 mln PLN brutto. Amunicja krążąca miała trafić do jednostek Wojsk Obrony Terytorialnej i Wojsk Lądowych. Z ambitnych planów uczynienia z Warmate’ów „długiego ramienia” WOT niewiele wyszło. Gwarantowane zamówienie opiewało bowiem jedynie na 10 zestawów z setką bezzałogowców. I tylko tyle producent dostarczył (dostawy do WOT rozpoczęły się już 19 grudnia 2017 r.) – następnych zaś nie zamówiono. Wkrótce ważność umowy ramowej wygasła. Korzyścią było jednak zapoznanie operatorów WOT i Wojsk Lądowych z nowym sprzętem, a także formalne wprowadzenie Inteligentnego Systemu Kierowanego do Rażenia Celów Warmate 1 do uzbrojenia Sił Zbrojnych RP, co potwierdził rozkaz nr 10/DWOT szefa Sztabu Generalnego WP z 13 stycznia 2021 r. Długo Warmate 1 znajdował jedynie odbiorców zagranicznych, a o skali ich produkcji może świadczyć informacja Grupy WB, że w pierwszej połowie bieżącego roku dostarczony ma zostać tysięczny egzemplarz. Miejmy nadzieję, że umowa z 29 kwietnia nie będzie ostatnią i pozwoli na masowe wprowadzenie tego skutecznego oraz taniego środka uderzeniowego do polskiego wojska.
Nazwę miecza rzymskich legionistów otrzymał nowy system poszukiwawczo-uderzeniowy dla Wojsk Rakietowych i Artylerii, będący zupełną nowością w Siłach Zbrojnych RP, ale którego zakup nie wiąże się z dużym ryzykiem, ponieważ stanowi kulminację prac realizowanych na przestrzeni lat przez dostawcę, także z uwzględnieniem wykorzystania sprzętu jego produkcji w warunkach bojowych.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu