Zasadnicze pakiety modernizacyjne wiązały się z nadawaniem Apache’owi kolejnych sufiksów literowych. I tak podstawowa wersja śmigłowca to AH-64A, a wersje B i C wiązały się z programami modernizacyjnymi z początku lat 90. System nawigacyjny oparty na GPS, nowe środki łączności, nowe łopaty wirnika głównego, proponowane w ramach prac nad AH-64B, zostały potem wdrożone na części AH-64A, którym jednak nie zmieniono w związku z tym oznaczenia. Sam program AH-64B nie został w pełni zrealizowany bynajmniej nie z powodu cięć budżetowych, ale pojawienia się licznych nowych rozwiązań technicznych, co spowodowało zainicjowanie szerzej zakrojonych prac w ramach programu AH-64C. Ten z kolei był propozycją, która – po dodaniu milimetrowego radaru kierowania ogniem Lockheed Martin/Northrop Grumman AN/APG-78 Longbow z systemem wykrywania i klasyfikacji celów, zdolnym do wykrycia i zapamiętania pozycji 128 celów i śledzenia 16 z nich (system po 30 sekundach wypracowuje sekwencję kolejnych namierzeń celów za pomocą radaru, tak żeby w optymalny sposób naprowadzać na nie pociski Hellfire w odstępach 5-cio sekundowych) – wyewoluowała w program, wdrożonego do seryjnej produkcji, AH-64D Apache Longbow. Propozycje proponowane wcześniej w wersji C i zastosowane w wersji D obejmowały także: zaawansowane sensory optoelektronicze, wyposażenie kabin typu glass cockpit, a dodatkowo także wzmocnione silniki General Electric T700-GE-701 wersji C, o mocy zwiększonej z 1260 kW/1690 KM do 1490 kW/1996 KM. Nacisk położono także na systemy transmisji danych w zakresie, jaki był osiągalny na początku lat 90. System łączności został zintegrowany ze środkami wykrywania celów, co umożliwiło dzielenie się informacjami między poszczególnymi AH-64D w ugrupowaniu, a także przekazywanie ich oddziałom naziemnym. Program Apache Longbow został zatwierdzony w 1990 r., a badania jego prototypów zostały zrealizowane w latach 1992–1995. Porównanie z AH-64A wykazało, że wersja D ma siedmiokrotnie większą szansę na przetrwanie na polu bitwy i jest czterokrotnie skuteczniejsza, jeśli chodzi o zwalczanie zasadniczych celów. W związku z tym, w październiku 1995 r., zaaprobowano pełnoskalową produkcję, a dokładniej przebudowę pierwszych 232 AH-64A do standardu D. Koszt tego przedsięwzięcia wyniósł 1,9 mld USD, a dostawy maszyn do jednostek ruszyły w marcu 1997 r.
Apache Longbow był maszyną cięższą, i pomimo wzrostu mocy silników, charakteryzującą się gorszymi osiągami w locie, za to zdolną do rażenia celów ze znacznie większej odległości (6–8 km), także sponad przeszkód terenowych. Słowem Apache Longbow stał się zdolny do bezkarnego działania spoza zasięgu wielu środków obrony przeciwlotniczej wojsk przeciwnika, w tym małokalibrowej artylerii przeciwlotniczej i przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych, a także do wykrycia i neutralizacji przeciwnika zanim ten zorientuje się w sytuacji. Taka doktryna użycia idealnie wpasowywała się w kierunek, w jakim podążały wówczas całe Siły Zbrojne Stanów Zjednoczonych, wprowadzające kolejne wersje swoich myśliwców 4. generacji (F-16C/D, F/A-18E/F Super Hornet). Cechowały je gorsze charakterystyki w locie od poprzednich wersji, za to ich systemy wykrywania celów i przenoszone uzbrojenie dawały im przewagę nad – nadal wysoko manewrowymi – myśliwcami sowieckimi/rosyjskimi, które coraz częściej zaczęto pogardliwie określać na Zachodzie jako „samoloty sportowe”.
Informacji o sytuacji na polu walki przez lata dostarczał Apache’owi lekki śmigłowiec rozpoznawczy Bell OH-58D, specjalnie w tym celu opracowany w ramach, prowadzonego na początku lat 80., programu Army Helicopter Improvement Program (AHIP). Prototyp tej maszyny, bazujący na sprawdzonym OH-58 Kiowa, wzniósł się w powietrze w 1983 r., a do służby zaczęła być wdrażana począwszy od 1985 r. Konstrukcja ta powstała początkowo do wspierania oddziałów naziemnych i prowadzenia rozpoznania na rzecz artylerii, ale w 1988 r. pojawiły się dodatkowe środki, w kwocie 138 mln USD, na dostosowanie OH-58D do współpracy z AH-64. Miały one współdziałać na zasadzie łowca–zabójca (hunter–killer), gdzie OH-58D miał wykrywać cele, a AH-64 je likwidować. Nawiązywało to do sprawdzonej wcześniejszej współpracy pomiędzy OH-58A/C Kiowa a AH-1 Cobra.
Zadaniem mniejszej maszyny było operowanie w zespołach z AH-64, tyle że bliżej nieprzyjaciela i oświetlanie za pomocą podświetlacza laserowego celów jego pociskom kierowanym Hellfire. Pomocne w tym były takie atuty konstrukcji, jak: niewielkie rozmiary, wysoka manewrowość, zdolność do wykonywania lotów profilowych nisko nad ziemią i wykorzystywanie przeszkód terenowych, zza których śmigłowiec mógł prowadzić obserwację za pomocą głowicy optoelektronicznej Northrop Grumman Mast Mounted Sight (MMS), umieszczonej nad wirnikiem głównym. MMS integrowała: kamerę LLLTV z 12-krotnym zoomem, kamerę termowizyjną i laserowy dalmierz, pełniący również funkcję podświetlacza celów.
W 1991 r. do US Army zaczęły trafiać OH-58D zdolne dodatkowo do przenoszenia uzbrojenia, określane jako OH-58D Kiowa Warrior. Możliwość tę wprowadzono później we wszystkich użytkowanych egzemplarzach. Maszyny te pełniły ważną rolę w lotnictwie US Army przez ponad ćwierć wieku. Historia ich służby dobiegła końca 19 września 2017 r., kiedy z bazy Langley-Eustis, w Wirginii, wykonano ostatni lot na śmigłowcu tego typu, co zakończyło proces jego wycofywania rozpoczęty w maju 2014 r. Na zakończenie eksploatacji lekkich partnerów AH-64 złożyło się wiele czynników, w tym straty poniesione przez te maszyny w czasie tzw. wojny z terroryzmem. W jej trakcie utracono aż 35 wiropłatów tego typu, co przypłaciło życiem 35 lotników. Wiele innych maszyn odniosło uszkodzenia, a wszystkie były intensywnie używane, co przyczyniło się do ich przyspieszonego zużycia.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu