Odbywająca się w dniach od 27 kwietnia do 1 maja na terenie Portu lotniczego Stambuł wystawa Teknofest 2023, podobnie jak poprzednie, jest miejscem premierowej prezentacji najnowszych wyrobów tureckiej zbrojeniówki. W tym roku jednym z nich jest amunicja krążąca Bayraktar Kemankeş spółki Baykar, de facto będąca małogabarytowym kierowanym pociskiem rakietowym. Tym samym Baykar rozszerzył swoją działalność o precyzyjne środki rażenia.
Najnowszą konstrukcję zachwala w mediach społecznościowych zarówno dyrektor generalny spółki Baykar Haluk Bayraktar, jak i sama spółka na swoim koncie firmowym. Haluk Bayraktar podał m.in., że Bayraktar Kemankeş (czy po prostu Kemankeş, w tureckiej tradycji jeden z synonimów łucznika) ma masę startową 30 kg, zasięg przekraczający 200 km i prędkość nurkowania (zapewne ataku) Ma=0,7. Prędkość przelotowa ma wynosić Ma=0,3, długotrwałość lotu godzinę, a udźwig to 6 kg (chodzi o część bojową i elektronikę pokładową), wysokość przelotowa to 18 000 stóp (5486 m). Rozpiętość Kemankeşa to 1,25 m, a długość wynosi 1,73 m.
Haluk Bayraktar określił Kemankeşa miniaturowym pociskiem manewrującym, ale w tureckich mediach najczęściej używa się terminu amunicja krążąca. To jest oczywiście arbitralna kategoryzacja, ale kluczowym wyznacznikiem w jej stosowaniu jest sposób naprowadzania pocisku na cel. Według tureckich mediów w Kemankeşie mamy do czynienia z zasadą man-in-the-loop (MITL), czyli jest zdalnie sterowany (lub kontrolowany przez większą część lotu) przez operatora. Na Tekonfest 2023 Baykar wystawił też stanowisko operatorskie z prezentacją podglądu obrazu z układu optoelektronicznego zamontowanego w nosie pocisku. Operator jest wspomagany przez algorytmy sztucznej inteligencji, co zapewne w praktyce sprowadza się do ich implementacji w systemie wykrywania, rozpoznawania i śledzenia celu.
Biorąc pod uwagę dostępne dane i to co pokazano, wiadomo że układ naprowadzania jest dwuzakresowy – kolorowa cyfrowa kamera dzienna (zoom 36×) i kamera termowizyjna. Jest też dalmierz laserowy o zasięgu pomiaru 2,8 km. Pokaźna przezroczysta owiewka układu optoelektronicznego wskazuje na znaczny kątowy zakres ruchu układ optoelektronicznego, który jest stabilizowany w dwóch płaszczyznach. Zasięg systemu łączności zamontowanego w Kemankeşie ma wynosić 50 km. W takim razie transmisja danych (w tym obrazu) w czasie rzeczywistym na odległość ponad 200 km musi odbywać się poprzez bezzałogowiec, z którego zrzucono Kemankeşa, pełniący w ten sposób funkcję retranslatora. Wśród nosicieli wymienia się bezzałogowce spółki Baykar – Bayraktary TB2, TB3 i Akıncı.
Rozkładane po zrzucie z nosiciela skrzydła Kemankeşa mają ujemny wznios. Poza tym pocisk zaopatrzono w cztery ogonowe powierzchnie sterowe w układzie X i jeszcze jeden dodatkowy statecznik pionowy. Umieszczony w pewniej odległości przed nim dodatkowy „stabilizator” grzbietowy to zapewne antena mieczowa układu łączności. W tylnej części kadłuba umieszczono dwa boczne chwyty powietrza do silnika odrzutowego, wystające poza obrys kadłuba. Haluk Bayraktar napisał, że wszystkie zespoły i systemy pocisku – napęd, optoelektroniczny układ naprowadzania, oprogramowanie sterujące, kadłub i ogólny projekt – powstały wyłącznie w Turcji i są rodzime. W przypadku napędu niewykluczone, że jest nim miniaturowy silnik turboodrzutowy Tusaş Engine Industries/TUSAŞ Motor Sanayii A.Ş. TEI-TJ35 o sile ciągu 178 N/40 funtów-siła.
Co więcej, Haluk Bayraktar twierdzi, że Kemankeş powstał jako wyłączna inicjatywa kierowanej przez niego spółki bez żadnego zewnętrznego finansowania, państwowych (tureckich) grantów, zamówień lub pieniędzy. Z tego wniosek, że ani Turcja, ani żaden potencjalny klient eksportowy rozwoju Kemankeş ma nie finansować. Niektóre tureckie media podają, że prócz Kemankeşa spółka Baykar pracuje nad większymi pociskami.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu