Francja, jeden z czołowych światowych eksporterów broni, jest także dostawcą uzbrojenia dla Sił Zbrojnych Arabskiej Republiki Egiptu. Potencjał militarny tego państwa należy do największych w regionie, a kolejne rządy starają się wzmacniać jego pozycję w akwenie Morza Śródziemnego i Oceanu Indyjskiego. Arabska Republika Egiptu, obok Algierskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej, należy do wąskiego grona głównych politycznych graczy na terenie Afryki Północnej. Dzięki zakupowi w 2015 r. we Francji dwóch śmigłowcowców desantowych typu Mistral, jednego przeznaczonego do działań na Morzu Śródziemnym, drugiego na wodach Oceanu Indyjskiego, egipska flota stała się potężną siłą mającą wpływ na sytuację wokół kontynentu afrykańskiego. Jeśli chodzi o modernizację marynarki wojennej władze Egiptu dokonały we Francji także zakupu innych jednostek, choćby fregaty typu FREMM Tahya Misr (eks-Normandie, przejęta w 2016 r.) i czterech korwet wielozadaniowych typu Gowind (dostawy w toku, w 2017 i 2021 r. przekazano dwie jednostki).
Kolejnym rodzajem egipskich sił zbrojnych mających w swym wyposażeniu francuski sprzęt są Egipskie Siły Powietrzne (Al-Qūwāt al-Gawwīyä al-Mișrīyä). Na przestrzeni ostatnich 30 lat kupujące maszyny firmowane przez: Géneralé Aéronautique Marcel Dassault, AMD – BA (Avions Marcel Dassault – Breguet Aviation) i wreszcie Dassault Aviation, a wśród użytkowanych maszyn były: Mirage 5 (wersje 5SDE, 5SDD, 5SDR, 5E2), Mirage 2000EM i BM oraz Falcon 20. W ostatnich latach również flagowy produkt Dassault Aviation – wielozadaniowy Rafale trafił pod niebo Afryki Północnej.
Pierwszym sygnałem o planowanym zakupie Rafale przez Egipskie Siły Powietrzne były informacje prasowe z listopada 2014 r. Według nieoficjalnych źródeł, w czasie wizyty prezydenta Abd al-Fattaha as-Sissiego w Paryżu, planowanej na 26 i 27 listopada, przy okazji rozmów o zakupie uzbrojenia, przede wszystkim okrętów dla marynarki wojennej, przewidzieć miano również poruszenie tematu zakupu Rafale. Wtedy też po raz pierwszy podano liczbę samolotów, które mogłyby być przedmiotem kontraktu – 24 egzemplarze. Spekulacje dotyczące zakupu takiej właśnie liczby oparte były na sugestii wyrażonej przez władze egipskie podczas wizyty francuskiego ministra obrony Jean-Yves Le Driana w połowie września 2014 r. Zainteresowanie Egiptu samolotem Rafale sięga jednak lata 2011 r., kiedy to wysłano do Paryża „wyrażenie zainteresowania” (expression d’intérêt) zakupu 12–20 egzemplarzy tego najnowocześniejszego francuskiego samolotu bojowego. Jednak ani władze Republiki Francuskiej, ani firma Dassault Aviation nie były wówczas tym zainteresowane, jako że Egipt planował zwrócić się do władz w Paryżu o jego dofinasowanie. Jedynymi krokami podjętymi przez Francuzów było rozpoczęcie dialogu z Kairem na temat potrzeb Sił Zbrojnych Arabskiej Republiki Egiptu i propozycja zapoznania pilotów egipskich z Rafale na terenie Francji.
Wstępne ustalenia francusko-egipskie dotyczące zakupu Rafale znalazły potwierdzenie na początku lutego 2015 r., kiedy minister Le Drian potwierdził prowadzenie takich rozmów. Przedmiotem umowy miał być zakup 24 samolotów i fregaty FREMM za kwotę 5÷6 mld EUR. W tym samym czasie prezes Dassault Aviation Éric Trappier powiedział w wywiadzie dla „Le Figaro”, że jego firma jest bliska podpisania kontraktu eksportowego z nieujawnionym państwem.
Przełom nastąpił po przylocie 16 lutego 2015 r. do Kairu ministra Le Driana, kiedy sformalizowano sprzedaż 24 samolotów Rafale, fregaty FREMM Normandie, która była od niedawna w służbie Marine nationale i pocisków rakietowych MBDA za kwotę ponad 5,2 miliarda EUR. Parafowanie umowy odbyło się z udziałem prezydenta Egiptu as-Sissiego, reprezentującego Dassault Aviation Trappiera, Hervégo Guillou z DCNS (obecnie Naval Group) i szefa uzbrojenia Egipskich Sił Powietrznych.
Po wprowadzeniu w 2002 r. do eksploatacji w Aéronavale pierwszych Rafale M, po 13 latach ich służby i doświadczeń zebranych także podczas operacji bojowych poza granicami Francji, Dassault Aviation odniósł pierwszy sukces eksportowy związany ze swym sztandarowym produktem. Następne lata przyniosły kolejne kontrakty – z Katarem, Indiami, a ostatnio Grecją, pierwszym obok Francji europejskim użytkownikiem tego samolotu.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu