Zgodnie z zapowiedziami rosyjskiej państwowej korporacji Rostech z 17 lutego, czołg podstawowy nowej generacji T-14, zbudowany na w ramach programu ciężkiej platformy uniwersalnej Armata, miał być „w naturze” zaprezentowany podczas międzynarodowej salonu przemysłu obronnego IDEX 2021 w Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (21-25 lutego 2021 r.).
Przewidywano, że będzie nie tylko „gwiazdą” wystawy rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego, obok T-90MS, zmodernizowanego T-72, BMPT, 2S19M1-155 i innych nowości oraz znanych już wyrobów.
Miejsce debiutu zagranicznego zostało wybrane nieprzypadkowo – państwa Zatoki Perskiej co roku wydają na zakupy uzbrojenia dziesiątki miliardów dolarów, a zakup T-14 lub innego rosyjskiego sprzętu niewątpliwie poprawiłby słabnącą pozycję Federacji Rosyjskiej jako eksportera uzbrojenia. Ponadto eksport T-14 pozwoliłby na szybszy zwrot inwestycji poniesionych w związku z rozwojem platformy Armata. Prezentacja czołgu poza Rosją miała zwiększyć szanse eksportowe rosyjskiego producenta czołgów Urałwagonzawodu z Niżnego Tagiłu. W ostatnim czasie produkowane tam czołgi rodziny T-90 zakupił Irak, a pojawiały się pogłoski o ich sprzedaży do Egiptu i Arabii Saudyjskiej.
Wszystko jednak wskazuje, że najnowszy rosyjski sprzęt zaprezentowany zostanie jedynie w postaci modeli. Powodem takiego stanu rzeczy miałoby być zadłużenie rosyjskich producentów uzbrojenia, borykających się z coraz większymi problemami finansowymi (i to pomimo nominalnie imponujących wyników sprzedażowych). Jeden z rosyjskich ekspertów zasugerował wręcz, że możliwe miałoby być wręcz zatrzymanie rosyjskich produktów na poczet spłaty długów, co wydaje się jednak mało prawdopodobne. Dotąd opublikowane oficjalne stoiska UWZ wydają się te prognozy potwierdzać...
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
To oburzające gdy Malezja wybierała czołg PT-91 był najlepszy z całej rodziny T-72, ale zamiast go rozwijać i pilnować pozycji.lidera zachciało się używanych Leopardów.
"Zachciało się", no bo, po pierwsze, to były te Leopardy 2 A4 za DARMO, no a po drugie, to oprócz tego, no to były WTEDY te Leo-2A4 o całe lata świetlne LEPSZE, niż JAKIEKOLWIEK wtedy egzystujące wersje T-72.......