26 kwietnia Departament Obrony Stanów Zjednoczonych uruchomił przetarg, którego celem jest leasing śmigłowców produkcji rosyjskiej na potrzeby szkoleniowe Korpusu Piechoty Morskiej.

W ramach programu rozbudowy tzw. wrogich sił na ćwiczeniach na poligonie Yuma w Arizonie USMC poszukuje dostawcy dwóch śmigłowców – po jednym Mi-24 oraz Mi-17. W obu przypadkach maszyny mają otrzymać zasobniki umożliwiające pełną integrację z systemami wykorzystywanymi w czasie ćwiczeń. Obecność śmigłowców potencjalnego przeciwnika ma pozwolić na zwiększenie realizmu zadań, szczególnie pododdziałów obrony przeciwlotniczej.

Według planów, każdy z nich ma być wykorzystywany w czasie pięciu ćwiczeń rocznie. Dodatkowo maszyny mają być wykorzystywane do lotów zapoznawczych dla USMC, a także instruktorów, którzy później będą przekazywać wiedzę sojusznikom – jest to szczególnie ważne w przypadku Mi-17, który jest jednym z najpopularniejszych typów śmigłowców wielozadaniowych na świecie.

Wykorzystanie niestandardowego sprzętu w czasie ćwiczeń nie jest niczym nowym dla amerykańskich sił zbrojnych. M.in. USAF dysponuje eskadrą samolotów bojowych Su-27 oraz MiG-29 wykorzystywanych do badań i ćwiczeń nad Nevadą.