3 października hiszpański koncern stoczniowy Navantia poinformował, że 30 września doszło do podpisania trójstronnego listu intencyjnego dotyczącego możliwości zacieśnienia współpracy związanej z samolotami patrolowymi bazowania lądowego P-1.

Powyższe porozumienie zostało zawarte pomiędzy Kawasaki Heavy Industries, Navantia oraz Indra. Szczegóły nie są znane – wiadomo, że rynek hiszpański jest już zagospodarowany przez koncern Airbus, który dostarczy szesnaście egzemplarzy C-295MPA/MSA. Być może Japończycy we współpracy z europejskimi partnerami chcą zdobyć część jeszcze dostępnego rynku. Należy pamiętać, że wśród państw zainteresowanych zakupem nowych samolotów patrolowych tej klasy wymienia się m.in. Włochy, Francję oraz Królestwo Niderlandów.

Kawasaki Heavy Industries wraz z władzami Japonii realizował w przeszłości, nieudane, działania marketingowe w Europie – obejmowały one m.in. prezentację P-1 na wystawach w Berlinie oraz Paryżu. Niestety brak doświadczenia w tego typu inicjatywach spowodowały brak sukcesów marketingowych.

Dotychczas producent dostarczył Siłom Samoobrony Japonii około 34 P-1, które obecnie stanowią trzon eskadr patrolowych. Portfel zamówień obejmuje kolejnych 14 sztuk, a zamówienia na kolejne mają być składane w ramach budżetów do 2027 roku. Chęć utrzymania potencjału, a także wydłużenia życia linii montażowej powoduje, że Japończycy są zainteresowani sprzedażą samolotów poza granice kraju. Poza Europą media wskazują, że lista potencjalnych klientów może obejmować także niektóre państwa południowo-wschodniej Azji.