14 października minister obrony Republiki Greckiej Nikos Dendias potwierdził, że warunki, na jakich Wojskom Lądowym Greckich Sił Zbrojnych (Ellenikós Stratós) zaoferowane zostały eksamerykańskie bojowe wozy piechoty M2 Bradley, są nieakceptowane (Grecy niezadowoleni z Bradleyów i LCS-ów/ZBiAM.pl).
Według ministra Dendiasa, koszt remontu każdego z wozów M2A2 ODS Bradley, jakie Pentagon zaoferował Ellenikós Stratós, miałby wynosić przeciętnie ok. 8 mln EUR. Wynika to głównie z bardzo złego stanu technicznego, w jakim są te pojazdy, zarówno będące obecnie własnością US Army, jak i producenta (BAE Systems). Grecja miała być zainteresowana pozyskaniem nawet 164 (wg innych źródeł nawet 200) pojazdów. 62 miała otrzymać od Stanów Zjednoczonych za darmo, 102 kolejne (lub więcej?) miała odkupić po atrakcyjnej cenie od BAE Systems. Od początku było jasne, że składowane od dawna pojazdy wymagają pewnych nakładów finansowych w celu odtworzenia gotowości operacyjnej, a może nawet modyfikacji (jeżeli stare zespoły nie są już produkowane, trzeba je zastąpić innymi). Jeśli wierzyć doniesieniom greckiego resortu obrony i greckich mediów, koszt takiego zabiegu niebezpiecznie zbliża się do ceny nowego bojowego wozu piechoty. Tym samym całe przedsięwzięcie zostało uznane za nieopłacalne.
Ateny zresztą czyniły przymiarki także do innych typów amerykańskiego uzbrojenia: zakupu 20 samolotów wielozadaniowych F-35A (które akurat wielkich kontrowersji nie budzą), przejęcia dwóch-czterech samolotów transportowych C-130H i zakupu czterech okrętów typu LCS (typu Freedom). W przypadku dwóch ostatnich pozycji stan techniczny okazał się równie fatalny, co w wypadku Bradleyów. Już w lipcu autor tekstu zamieszczonego przez portal „Kathimerini” zasugerował, że także w ich przypadku potrzebne będą nakłady finansowe niewspółmierne do ewentualnych korzyści. Powołał się przy tym na niewymienionych w tekście sojuszników, którzy kupując podobne samoloty nie uzyskali znaczącego wzrostu zdolności bojowych lotnictwa, ponosząc jednak znaczne koszty. Z kolei w przypadku LCS-ów Grecy liczyli na zaoferowanie nowszych z wycofywanych jednostek, tymczasem na wniosek US Navy Pentagon zaoferował Grecji starsze, najbardziej zużyte i najbardziej awaryjne (o ile w kolejnych okrętach awaryjność została znacząco poprawiona…) jednostki. Redakcja innego greckiego portalu, „Defencereview.gr”, wskazuje, że nie jest to pierwsza tego rodzaju sytuacja. Kupione przez Grecję pojazdy opancerzone M1117 i śmigłowce OH-58 Kiowa mają się odznaczać niską sprawnością z racji na wysoki poziom zużycia w chwili przekazania ich nowemu użytkownikowi.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu