Szwedzka Agencja Zakupów Obronnych FMV (Försvarets materielverk) rozpoczyna zakupy nowych pomocniczych jednostek pływających dla Marinen. Po wielozadaniowych okrętach roboczych „arbetsfartygen”, przyszła kolej na jednostki transportowe.

Cztery nowe „Trängfartygen” mają pełnić rolę jednostek transportowych oraz zaopatrzenia i obsługi technicznej. Będą mogły przewozić towary w różnej postaci, a także ciężarówki i kontenery. Będą miały również za zadanie odbierać śmieci oraz tzw. wody szare z okrętów. Istotną cechą ma być zdolność zaopatrywania okrętów bojowych i pomocniczych, w tym okrętów podwodnych na morzu. Oznacza to, że inne jednostki pływające nie będą musiały wchodzić do portu, aby odtworzyć zdolności operacyjne i np. bunkrować olej napędowy lub ładować amunicję, ale uzyskają możliwość zrobienia tego na morzu. Nowe zdolności, jakie wprowadzą „trängfartygen”, sprawią że logistyka okrętów szwedzkiej floty stanie się bardziej elastyczna i mniej podatna na zagrożenia.

Obecnie FMV pracuje nad wymaganiami taktyczno-technicznymi wielozadaniowych jednostek transportowych. Plan zakłada, że dostawa szwedzkim Siłom Obronnym pierwszej pary okrętów nastąpi do 2029, a kolejnej do 2030 roku.

Wstępne dane „trängfartyg" - długość: 42 m, szerokość: 10,5 m, prędkość: 12 węzłów, autonomiczność: 7 dni, załoga: 14, pasażerowie: 35, ładowność paliwo: 90 metrów sześciennych, woda: 10 metrów sześciennych, ładunek na pokładzie: 55 ton, ładunki drobnicowe: 20 ton. Charakterystyka tych jednostek wskazuje, że mają pełnić role zbliżone do polskiego projektu Transhol, przewidzianego do realizacji w ramach programu Zwalczanie zagrożeń na morzu, będącego częścią ostatniego Planu modernizacji technicznej. Okręty szwedzkie będą jednak większe od Transholi.