Jedną z gwiazd tegorocznego Salonu Lotniczego w Paryżu jest samolot patrolowy bazowania lądowego Kawasaki P-1, który obecnie jest eksploatowany wyłącznie przez Siły Samoobrony Japonii.
Obecność samolotu w stolicy Francji była drugą okazją do zapoznania się z powyższą konstrukcją w Europie. W zeszłym roku Japończycy odwiedzili bowiem Wielką Brytanię – wówczas była to próba zdobycia pierwszego klienta eksportowego, jednak jak już wiadomo Brytyjczycy postawili na amerykańskiego P-8A Poseidon.
20 czerwca grupa dziennikarzy, w tym wysłannik ZBIAM, zostali zaproszeni do udziału w briefingu prasowym zorganizowanym przez Ministerstwo Obrony Japonii oraz producenta. W jego trakcie można było zapoznać się z konstrukcją samolotu (wyłącznie z zewnątrz) oraz porozmawiać z członkami załogi oraz oficjelami. Obecnie samoloty pełnią codzienną służbę dozorową nad wodami otaczającymi Wyspy Japońskie, a dodatkowo realizowano zadania poza granicami Japonii, wspierając Nową Zelandię po jednym z trzęsień ziemi. Oczywiście jednym z tematów rozmów była kwestia zainteresowania konstrukcją decydentów w Europie – tu niestety widać brak doświadczenia Japończyków w handlu zbrojeniowym, gdyż oficjalne stanowisko władz mówi, że nie są prowadzone żadne rozmowy z państwami europejskimi dotyczącymi możliwości zakupu bądź wymiany informacji o samolocie Kawasaki P-1. W opinii japońskich oficjeli, takie rozmowy mogą pojawić się po publicznej prezentacji w Paryżu oraz pracy dziennikarzy, którzy opiszą samolot we własnych krajach.
(ŁP) | Foto: Łukasz Pacholski |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu