19 stycznia Departament Obrony Stanów Zjednoczonych poinformował o zatwierdzeniu kolejnego pakietu pomocy wojskowej dla Ukrainy. Kolejny raz mowa o duży zastrzyku sprzętowym, którego wartość wynosi 2,5 mld USD.

Zgodnie z upublicznioną informacją Ukraina otrzyma kolejne partie amunicji przeznaczonej do zestawów przeciwlotniczych NASAMS oraz artyleryjskich wyrzutni rakietowych MLRS/HIMARS, a także osiem wyrzutni sytemu przeciwlotniczego Avenger. Pakiet obejmuje także 59 bojowych wozów piechoty M2 Bradley (wraz z 590 pociskami TOW oraz 295 tys. sztuk amunicji kalibru 25 mm), 90 kołowych transporterów opancerzonych Stryker wraz z 20 trałami, 53 pojazdy opancerzone MRAP i 350 samochodów HMMWV. Dodatkowo w zestawie znalazła się amunicja artyleryjska – 20000 kalibru 155 mm, 600 kierowanych pocisków kalibru 155 mm oraz 95000 nabojów 105 mm, a także 11800 sztuk nabojów moździerzowych kalibru 120 mm. Pakiet obejmuje także 12 pojazdów amunicyjnych, 6 wozów dowodzenia i 22 pojazdy holujące. Kolejny raz Ukraińcy otrzymają nieokreśloną liczbę pocisków przeznaczonych do przełamania obrony przeciwlotniczej AGM-88 HARM, około 2000 pocisków przeciwpancernych nieznanego typu, 3 mln sztuk amunicji strzeleckiej, części zamienne, urządzenia noktowizyjne oraz ładunki wybuchowe.

Dostawa kolejnych pojazdów opancerzonych, wraz z wcześniejszym transferem 50 BWP M2 Bradley, pozwoli na przezbrojenie dwóch brygad. Wraz z deklaracjami transferu sprzętu wojskowego z państw europejskich (m.in. BWP CV90 czy Marder) otwiera to także drogę do spekulacji nad przyszłością konfliktu i jego losów.