Siły powietrzne Stanów Zjednoczonych (US Air Force) rozpoczynają nowy program analizujący możliwość wykorzystania rakietowego systemu wielokrotnego użytku do transportu ładunków w dowolne miejsce na Ziemi.

Projekt nazwany Rocket Cargo znalazł się w tym roku na priorytetowej liście tzw. programów awangardowych (Vanguard). Są to najbardziej kluczowe dla USAF inicjatywy wyznaczające kierunki modernizacji sił powietrznych.

Pozostałe programy z grupy Vanguard to: Skyborg – budowa autonomicznych dronów wspierających samoloty załogowe, Golden Horde – uzbrojenie „powietrze-ziemia” działające w autonomicznych rojach oraz program NTS-3 (Navigation Technology Satellite 3), zakładający wdrożenie nowej rodziny satelitów pozycjonująco-nawigacyjnych (PNT), będących alternatywą dla systemu GPS.

Wstępne finansowanie, w wysokości 9,7mln USD, program Rocket Cargo uzyskał w roku fiskalnym 2021. W projekcie budżetu na rok fiskalny 2022, siły powietrzne wnioskują o kwotę 47,9 mln USD na realizację programu.

Działania koordynuje laboratorium badawcze sił powietrznych (AFRL – Air Force Research Laboratory). Biuro wykonawcze programu usytuowane będzie w centrum systemów kosmicznych i rakietowych (SMC – Space and Missile Systems Center), które podlega siłom kosmicznym Stanów Zjednoczonych (USSF – United States Space Force). Program ma zbadać możliwość transportu do 100 ton ładunku za pomocą rakiet nośnych wielokrotnego użytku. Jest to mniej więcej tyle, ile maksymalnie można załadować na pokład ciężkiego samolotu transportowego Boeing C-17A Globemaster III.

Technologia ta ma pozwolić na dostarczanie ładunków praktycznie w każde miejsce na Ziemi w czasie nie dłuższym niż 60 minut. Bezpośrednim beneficjentem i użytkownikiem nowej technologii ma być dowództwo lotnictwa transportowego USAF (AMC – Air Mobility Command) odpowiedzialne za strategiczny i taktyczny transport lotniczy.

Pomysł wykorzystania rakiet kosmicznych jako platform transportowych rozważany był przez dowództwo transportu Stanów Zjednoczonych (USTRANSCOM) już w 2018 r. Rozpoczęto wówczas współpracę z firmami komercyjnymi takimi jak: SpaceX, która jest wiodącym producentem rakiet nośnych wielokrotnego użytku oraz XArc (Exploration Architecture Corp.) zajmującą się m.in. projektowaniem portów lotniczych i kosmoportów. Program Rocket Cargo jest oddzielną inicjatywą, ale korzysta ze wcześniejszych doświadczeń.

Warto wspomnieć, że sama idea wykorzystania rakiet kosmicznych do transportu wojska i zaopatrzenia pojawiła się na początku lat 60. ub. wieku wraz z rozwojem technologii rakietowej. Pentagon rozważał najróżniejsze scenariusze łącznie z wykorzystaniem lotniskowców jako mobilnych kosmoportów (projekt rakiety transportowej Douglas Ithacus T-100). Jedną z ostatnich inicjatyw tego typu był zainicjowany w 2009 r. projekt SUSTAIN (Small Unit Space Transport and Insertion). Rozważał on możliwość transportu małych oddziałów piechoty morskiej (USMC) za pomocą rakiet nośnych oraz kapsuł lądowania.

Koncepcja rakietowego systemu transportowego o zasięgu globalnym. Rys. USAF

Według obecnych założeń AFRL, rakiety transportowe mają mieć możliwość lądowania blisko oddziałów wojskowych, na platformach, których przygotowanie w warunkach polowych ma być relatywnie proste i szybkie. Logistyka rozładunku i załadunku rakiet nie może być skomplikowana i długotrwała. Powinna opierać się na podobnych zasadach jak w przypadku samolotów transportowych. Co więcej, rakiety mają mieć możliwość zrzutu ładunków na spadochronach w przypadku, gdy nie ma dla nich warunków do lądowania.

Jeśli prototypowy system zdałby egzamin, USAF mogłyby „kupować” poszczególne transporty rakietowe od komercyjnych dostawców na podobnej zasadzie jak obecnie zlecane są wyniesienia ładunków na orbitę okołoziemską. Biorąc pod uwagę obecne ceny, transport rakietowy jest nieporównywalnie droższy od lotniczego. Według danych firmy SpaceX, koszt wyniesienia ładunku na orbitę za pomocą rakiety nośnej wielokrotnego użytku typu Falcon 9 wynosi ok. 62 mln USD. Użycie większej rakiety typu Falcon Heavy ma kosztować ok. 90 mln USD. Ceny te różnią się oczywiście od rodzaju ładunku, odległości oraz, profilu misji. Według SpaceX, w ubiegłym roku średni koszt startu rakiety Falcon 9 wyniósł ok. 28 mln USD. Elon Musk – założyciel firmy SpaceX – zapowiada, że koszt użycia nowej rakiety typu Starship ma oscylować wokół kwoty dwóch milionów USD.

Tymczasem koszt transportu ok. 100 ton ładunku na odległościach międzykontynentalnych za pomocą samolotu C-17A, wliczając w to pobieranie paliwa w powietrzu, wynosi ok. 540 tys. USD. Oczywiście czas, w którym C-17A dostarczy ładunek to kilkanaście godzin. Wizja dostarczania ładunku w czasie godziny w dowolne miejsce na świecie może jednakże okazać się na tyle kusząca dla USAF, że usprawiedliwi znacznie większe wydatki. Transport rakietowy może mieć kluczowe znaczenie w czasie konfliktu, czy wybuchu wojny. Czas reakcji, czy tempo budowy zaplecza logistycznego ma wówczas kluczowe znaczenie dla prowadzenia działań zbrojnych. Jak na razie sprawą dalszej przyszłości jest kwestia transportu personelu wojskowego. USAF nie ukrywają jednak, że docelowo rakiety transportowe mogłyby pełnić również taką rolę.