16 czerwca na poligonie w Fort Sill w stanie Oklahoma Wojska Lądowe Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej przeprowadziły test autonomicznej artyleryjskiej wyrzutni rakietowej systemu GMLRS/PrSM.
Wyrzutnia AML (Autonomous Multidomain Launcher, pol. wielodomenowa wyrzutnia autonomiczna) została wykorzystana w przynajmniej trzech testach ogniowych. Całość trwała niespełna półtorej godziny, a realizacji zadania podjęli się żołnierze z 18. Brygady Artylerii Polowej z Fort Bragg z Karoliny Północnej. Łącznie wystrzelono siedem rakiet symulujących perspektywiczny pocisk PrSM, które raziły cele na dystansie 500 km i większym.
Podczas próby symulowano zwalczanie celów rozmieszczonych na wyspach oddalonych od miejsca rozmieszczenia wyrzutni, na które ta, zgodnie z ujawnionym przez US Army (za pośrednictwem portalu defencenews.com) animowanym filmem koncepcyjnym, przybyła drogą powietrzną na pokładzie samolotu C-130. Podczas demonstracji US Army wykazała, że AML może być skutecznym uzupełnieniem możliwości klasycznych wyrzutni M270 MLRS, a w szczególności M142 HIMARS. Według żołnierzy biorących udział w teście, bezzałogowy wariant przewyższa wersję załogową w kilku aspektach (np. redukuje ryzyko poniesienia strat w ludziach, może pozostawać w boju dłużej itd.; co ciekawe, żołnierze zasugerowali możliwość zastąpienia obecnej klasycznej kabiny dodatkowym kontenerem z amunicją ‒ na animacji wóz ma zmodyfikowaną kabinę). Opracowanie AML kosztowało ok. 10 mln USD, wliczając w to koszty projektowe i budowę demonstratora oraz wydatki na jego prezentacje i testy. Decyzji odnośnie przyszłości AMK jeszcze nie ma i nie należy się ich szybko spodziewać, ale testy będą kontynuowane.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu