W trakcie zakończonego 15 września, odbywającego się w Londynie, międzynarodowego salonu obronnego DESI 2023, izraelska firma SpearUAV po raz pierwszy zaprezentowała dostosowaną do wykorzystania z pokładu zanurzonego okrętu podwodnego odmianę bezzałogowego aparatu latającego (UAV).

Zaprezentowany pojazd należy do rodziny Viper i jest jej największym członkiem zdolnym do przeniesienia ładunku użytecznego o masie do 1 kg (łączna masa startowa to 2 kg). Celem jaki przyświecał konstruktorom było zwiększenie zdolności obserwacji przestrzeni wokół zanurzonego okrętu podwodnego. Kapsuła z dronem została tak zaprojektowana, by mogła być wyrzucona z pokładu znajdującego się na głębokości peryskopowej okrętu podwodnego przez wyrzutnik boi sygnałowych o średnicy 102 mm. Sam pojazd legitymuje się szerokością zaledwie 97 mm (ze złożonymi wirnikami) a po rozłożeniu 260 mm a długość to odpowiednio 530 i 860 mm. Maksymalna długotrwałość lotu Vipera to 45 minut podczas którego może osiągnąć prędkość maksymalną do 20 m/s (40 węzłów) i pułap do 914 m. Dron poruszać się może po wcześniej wgranej do pamięci trasie, przy czym operator na bieżąco (pozostając w zasięgu łączności) może ją korygować. W zależności od założonej taktyki działań CONOPS (concept of operations), Viper może zostać uwolniony z kapsuły natychmiast po osiągnięciu powierzchni morza lub też znacznie później gdy okręt podwodny odejdzie na bezpieczną odległość (do 24h od wypłynięcia). Zaraz po uwolnieniu ładunku kapsuła tonie. Producent zaleca by nie wykorzystywać tego systemu przy stanie morza wyższym niż 4.

Viper może być wyposażony w zminiaturyzowany osprzęt zdolny do realizacji zadań typu ISTAR (Intelligence, surveillance, target acquisition, and reconnaissance), lub urządzenie emitujące zakłócenia elektroniczne. W pierwszym przypadku oznacza że musi on pozostać w odległości nie większej niż 10 km od okrętu podwodnego. Zainstalowane na pokładzie łącze danych może utworzyć tzw. sieć mesh, łącząc się z innymi dronami tego samego typu. Sam dron po wykonaniu zadania może ulec zniszczeniu (tonąc w morzu) lub też wylądować na pokładzie sojuszniczej jednostki. Wszystko zależy od wspomnianej już koncepcji działań.