Zaloguj
reklama Rekord
reklama Rekord

NBPWP Borsuk na ćwiczeniach Dragon-21

NBPWP Borsuk został zaprezentowany podczas ćwiczeń Dragon-21 na poligonie Nowa Dęba. Fot. HSW. S.A.

Dragon-21 to największe ćwiczenie realizowane w 2021 r. przez Siły Zbrojne Rzeczpospolitej Polskiej. Poza możliwością weryfikacji poziomu wyszkolenia jednostek i oddziałów 18. Dywizji Zmechanizowany, stały się także znakomitą okazją do prezentacji nowych wyrobów rodzimego przemysłu, z prototypem Nowego Bojowego Pływającego Wozu Piechoty Borsuk z, należącej do Grupy PGZ, Huty Stalowa Wola S.A. na czele.

Pokaz Borsuka podczas ćwiczeń Dragon-21 był jedną z pierwszych publicznych prezentacji możliwości prototypu NBPWP Borsuk i pierwszą przeprowadzoną podczas ćwiczeń wojskowych. Poza pokazem dynamicznym, prototyp nowego bojowego wozu piechoty był prezentowany na wystawie statycznej, gdzie mieli okazję zapoznać się z nim m.in.  ministerstwa obrony narodowej Mariusz Błaszczak czy szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen.  Rajmund Andrzejczak. Ten ostatni wypowiedział się, że Borsuk jest „bezwzględnie potrzebny” Wojsku Polskiemu ‒ obecnie jedynym gąsienicowym bojowym wozem piechoty polskich batalionów zmechanizowanych jest archaiczny BWP-1, obchodzący niedawno 55. urodziny. Generał wysoko ocenia też opancerzenie wozu i jego siłę ognia, wyróżniające się na tle innych zachodnich wozów, ale także wozów bojowych potencjalnych przeciwników. Gen. Andrzejczak, jak i wielu jego podkomendnych, z niecierpliwością czeka na dostawy pierwszych NBPWP Borsuk do jednostek bojowych.

Z Borsukiem po raz kolejny mógł zapoznać się szef Sztabu Generalnego WP gen. Rajmund Andrzejczak. Na zdjęciu z prezesem PGZ S.A. Sebastianem Chwałkiem (po prawej) i prezesem HSW S.A. Bartłomiejem Zającem (po lewej). Fot. HSW S.A.

Projekt NBPWP Borsuk realizowany jest przez konsorcjum z HSW S.A. na czele (w skład konsorcjum, zawiązanego jeszcze w 2013 r., wchodzą ponadto: Ośrodek Badawczo Rozwojowy Urządzeń Mechanicznych OBRUM Sp. z o.o., Rosomak S.A., Wojskowe Zakłady Elektroniczne S.A., Wojskowe Zakłady Inżynieryjne S.A., Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne S.A., Akademia Sztuki Wojennej, Wojskowa Akademia Techniczna, Wojskowy Instytut Techniki Pancernej i Samochodowej oraz Politechnika Warszawska). Pojazd miał swoją premierę w Kielcach podczas MSPO 2017, kiedy zaprezentowano tzw. model funkcjonalny. Pierwotnie przewidywano zakończenie pracy badawczo-rozwojowej już w 2019 r. Dotrzymanie terminu byłoby realne, gdyby nie model współpracy pomiędzy MON i Narodowym Centrum Badań i Rozwoju (dofinansowujące w znacznym stopniu projekt), umożliwiający rozpoczęcie prac bez uprzedniego zatwierdzonych wstępnych założeń taktyczno-technicznych przez przyszłego użytkownika. Obecnie realizowany jest etap badań wstępnych prototypu, ukończonego w 2019 r., w tym badań zachowania podczas pływania i użycia uzbrojenia. Ma on się zakończyć do końca bieżącego roku, zaś na 2022 r. przewidywane jest przeprowadzenie badań kwalifikacyjnych. Jeśli ich przebieg będzie pomyślny, będzie możliwe rozpoczęcie negocjowania umowy i przygotowań do rozpoczęcie produkcji. Uruchomienie budowy pierwszej partii Borsuków mogłoby nastąpić na przełomie 2023 i 2024 r., a pierwsze – na razie nieliczne – wozy mogłyby trafić do jednostek na przełomie lat 2024 i 2025.

Fot.: HSW S.A.

Sam Borsuk to lekki pływający bojowy wóz piechoty, zbudowany w układzie konstrukcyjnym typowym dla współczesnych pojazdów tej klasy. Z przodu pojazdu umieszczony jest przedział napędowy, mieszczący silnik MTU 8V199 TE20 o mocy 530 kW/720 KM i automatyczną skrzynię przekładniową Perkins X300, zintegrowane w  powerpacku. Napęd zapewnia pojazdowi bardzo dobre charakterystyki trakcyjne, także w wodzie. Za przedziałem napędowym znajduje się przedział bojowy dla trzyosobowej załogi, tylną część pojazdu zajmuje zaś sześcioosobowy desant. Pojazd ma 7,6 m długości i 3,4 m szerokości, wysokość zależeć będzie od wersji. W podstawowej Borsuk ma być wyposażony w bezzałogową wieżę polskiej produkcji ZSSW-30, opracowaną przez HSW S.A. we współpracy z Grupą WB Electronics i kilkoma innymi przedsiębiorstwami polskiej zbrojeniówki (m.in. PCO S.A.). Jest to potencjalnie  jedno z najlepszych rozwiązań na rynku ‒ wieża wyposażona jest w system kierowania ogniem umożliwiający pracę w trybach hunter-killer i killer-killer.

Podstawowym uzbrojeniem jest 30 mm armata szybkostrzelna Northrop Grumman Mk 44S Bushmaster II, zasilana amunicją 30×173 mm, także z programowalnym rozcaleniem. Sprzężony z nią jest 7,62 mm km UKM-200C. Do zwalczania celów opancerzonych służyć mają ppk Spike LR. Z prawej strony wieży zamontowana jest wyrzutnia do pary takich pocisków. Wieża jest opancerzona na takim samym poziomie jak korpus kadłuba. Jej bazowa wersja, opracowana w celu integracji z kołowymi bojowymi wozami piechoty Rosomak kończy aktualnie badania kwalifikacyjne. Jeszcze w tym roku mają rozpocząć się negocjacje na temat zamówienia seryjnych wież tej wersji, która może objąć nawet ponad 330 egzemplarzy.

Nie wiadomo, ile Borsuków zasili Wojska Lądowe. Z pewnością na początku konieczne będzie sformowanie jednego-dwóch batalionów zmechanizowanych dla 1. Warszawskiej Brygady Pancernej w miejsce dwóch przekazanych do nowosformowanej 19. Brygady Zmechanizowanej. Ostrożnie można mówić o przynajmniej 400 pojazdach, a także kilkudziesięciu wozach wsparcia na zunifikowanym podwoziu.

Teldat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

6 comments on “NBPWP Borsuk na ćwiczeniach Dragon-21”

  1. Brzmi nieźle. Jeśli wypali ten projekt, to będzie to najambitniejszy polski produkt pancerny. Pytanie - kiedy czołg?

  2. Tytuł mówi o ćwiczeniach a tu rospisali się o jednym pojeździe. Taka reklama. Od czasu prlu w Polsce w ćwiczeniach biorą udział jedynie dane pododdziały a nie całe jednostki. Ale nikt o tym nie wspomni bo poco.

  3. Oby program BWP Borsuk jak najszybciej osiągnął pełną gotowość do produkcji seryjnej w setkach egzemplarzy być może ok 1000 sztuk razem z wersjami specjalistycznymi, to będzie z pewnością jeden z najważniejszych programów modernizacji wojsk w historii ostatnich trzech dekad

  4. Witam
    Wiele lat interesuje się militariami i mam kilka spostrzeżeń;
    W nawiązaniu do najnowszych danych o nowych BWP lub czołg lekki na BWP (BORSUK, ANDERS) chciałem zaapelować

    1. Czy przód pancerza mógł by być "uformowany" jak dół łodzi co podniesie ochronę i pływalność a nie zwiększy ciężaru?
    2. Silnik Borsuka (TO NAJGORSZE CO ZAPLANOWALI A DAŁO SIĘ BEZ PROBLEMU WIĘCEJ - CYMBAŁY !!!!) powinien być rozwojowy a nie "silnik na minimum" dla tego powinno się użyć minimum!!! MTU MT881 Ka-500 o mocy 1000 KM uzupełniony o 250-kilowatowy silnik elektryczny co pozwoli nawet na modernizacje w przyszłości a może nawet "dopancerzenie" kiedyś do nawet 32 ton (W wersji czołgu 120/125mm) dla tego te 1000KM to prawdziwe MINIMUM a tak naprawdę najlepiej dać już pomiędzy 1200 - 1250 KM!!! (Dla czego zawsze robimy coś "grubo do tyłu" za innymi - czemu zawsze w d... jesteśmy?) Te silniki 1000KM już kupujemy i stosujemy w innych pojazdach!!! W BWP silnik jet ważniejszy niż w czołgu ponieważ czołg to pancerz i siłą a BWP to ruchliwość i szybkość, przyspieszenie!!!
    3. DMC pojazdu mimo iż dziś jest projektowany na 23-25 ton powinno przewidywać DMC nawet do max 32 ton.
    4. Powinniśmy na licencji sami produkować wyrzutnie STUGNA (Ukraina) i w 4 "prowadnicowej" wyrzutni masowo umieszczać ją na tych BWP (STUGNA-P oczywiście z dużo lepszą termowizją niż ta obecnie), minimum 65% tych BWP powinno mieć takie 4 rakiety PPk na sobie!!!!
    5. Pojazd musi być pojazdem pływającym w wersji bazowej to oczywiste (to można osiągnąć do 23-25ton) ale w wersji czołgowej 30-32 ton mógł by brodzić (np: z kominem 1m) jak czołgi i w "małych rzekach da radę??? Aż w razie maksymalnej modernizacji 32 ton to oznacza, że zapas wyporności nie może wtedy wynosić mniej nim prawdziwe minimum 35%, w porywach do 70%. Czyli 23-25 tonowy pojazd w konfiguracji pływającej nie będzie wypierał 32 ton, aby mógł bez problemu pływać z pełnym obciążeniem, ale musi wypierać w tym celu nawet 43,2 ton wody. A to jeszcze bardziej komplikuje proces projektowania całego pojazdu i nie wiadomo czy nie wejść w płytkie brodzenie po rzekach do 3-4m w cięższych wersjach?
    6. Po co aż 6 żołnierzy desantu? Walczmy pancerzem a nie krwią (przeciwnik może być dużo liczniejszy) i może lepiej doposażyć to BWP, dać więcej zapasów i amunicji a transportować 4-5 żołnierzy???
    7. Czy wieża z potężnym działem Mk 44S Bushmaster kalibru 30/40 mm może być sprzężona w karabin 12,6 zamiast uniwersalnego karabinu maszynowy 7,62 (sterowanego też zdalnie z opcją pracy przeciwlotniczej?) idźmy do przodu a nie do tyłu?
    8. Trzeba już rozwijać podstawowe wyposażenie jak;
    - System ostrzegania Obra-3 (dziś bardzo dobry choć tylko z ośmioma wyrzutniami maskujących granatów a powinno być 24 granaty)
    system komunikacji cyfrowej Fonet (na dziś)
    systemy zarządzania polem walki (nato)
    odbiornik nawigacji satelitarnej TALIN 5000 (na dziś)
    przyrządy rozpoznania skażeń PIMCO Chardes II (słabizna - to trzeba natychmiast ULEPSZYĆ !!!!)
    9. Trzeba dorobić "kosze" transportowe gdzie się da co pokazują konflikty a ich nie ma a jak coś zrobią to jakieś mikro !!!
    10. Możliwość ciągnięcia przyczepki z jedzeniem, lekami, amunicją lub innym pojazdem do 4 ton.
    Pozdrawiam
    Mag

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
usertagcalendar-fullcrosslisthighlightindent-increasesort-amount-asc