Rosyjski dziennik „Izwiestia” w swoim internetowym wydaniu opublikował 11 stycznia artykuł dotyczący uzbrojenia rosyjskiego lotnictwa morskiego w hipersoniczne pociski systemu Kinżał. Nosicielami Kinżałów mają być także myśliwce MiG-31 stacjonujące na Półwyspie Kamczackim.
Kwestia hipersonicznych pocisków 9-S-7760 systemu 9-A-7660 Kinżał w dyspozycji Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej to powracający temat, także na łamach „Izwiestii”. Przy czym trzeba zaznaczyć, że sam termin Lotnictwo Morskie MW (Morskaja awiacyja Wojenno-morskogo fłota – MA WMF) ma w Rosji określone znaczenie, gdyż statki powietrzne tak identyfikowane są integralną częścią WMF, w przeciwieństwie do statków powietrznych z napisami WWS na kadłubach. WWS (Wojenno-wozdusznyje siły) to część rosyjskich Sił Powietrzno-Kosmicznych (WKS – Wozduszno-kosmiczeskije siły).
„Izwiestia” w swoim artykule wskazuje, że nosicielami Kinżałów będą MiG-i-31 z 98. Wydzielonego Gwardyjskiego Mieszanego Pułku Lotniczego i 317. Wydzielonego Mieszanego Pułku Lotniczego. Ta druga informacja jest o tyle ciekawa, że wg „Izwiestii” obecnie wszystkie MiG-i-31BM/BSM Floty Oceanu Spokojnego są skupione tylko w 317. Pułku, który jest „mieszany”, gdyż w jego składzie są także samoloty ZOP Ił-38M, śmigłowce ZOP Ka-27 i desantowe Ka-29 oraz pododdział BSP Forpost i Orłan-10 (oznaczałaby to, że dosłownie cała Morskaja awiacyja Floty Oceanu Spokojnego jest skupiona w 317. Pułku). Natomiast 865. Wydzielony Myśliwski Pułk Lotniczy z tej samej bazy lotniczej – figurujący w niektórych zestawieniach MA WMF – jest nieaktywny i dopiero teraz „Izwiestia” przewiduje jego reaktywację wraz z rosnącą liczbą dostępnych eskadr MiG-ów-31BM. Ponieważ lotniskiem macierzystym 317. i 865. Pułku jest/było Jelizowo (koło Pietropawłowska Kamczackiego), nie ułatwia to weryfikacji, w którym pułku latają bazujące obecnie tam MiG-i-31. Co więcej, obraz zaciemnia zapowiedź powrotu do bazowania MiG-ów-31 także na Czukotce, co wymaga większej liczby samolotów. Przy czym w tym samym artykule „Izwiestia” stwierdza, że w 317. Pułku (i 98. też) jest teraz „ponad” 24 MiG-ów-31BM/BSM.
Natomiast sprawa z 98. Wydzielonym Gwardyjskim Mieszanym Pułkiem Lotniczym jest mniej zawiła. Jest to pułk MA WMF w dyspozycji Połączonego Strategicznego Dowództwa „Flota Północna”, czyli piątemu okręgowi wojskowemu Rosji podporządkowanego Flocie Północnej. 98. Pułk wchodzi w skład 45. Armii WWS i PWO Floty Północnej od grudnia 2015 r., gdy utworzono ten związek operacyjny w miejsce MA Floty Północnej. Niemniej akurat MiG-i-31 98. Pułku mają „niemarynarskie” pochodzenie, bo wywodzą się z dawnego PWO, zanim ten rodzaj sił zbrojnych został włączony do WWS, a później WKS. 98. Pułk stacjonuje w bazie lotniczej koło Monczegorska. „Izwiestia” jeszcze w połowie 2019 r. podawała, że MO FR ogłosiło, że dwie eskadry MiG-ów-31 będą rozlokowane właśnie w tej bazie lotniczej. Kiedyś stacjonował tam 174. Gwardyjski Myśliwski Pułk Lotniczy, rozformowany pod koniec 2000 r. 174. Pułk latał na MiG-ach-31. Przynajmniej część z jego maszyn trafiła najprawdopodobniej do rezerwy sprzętowej. Natomiast samo lotnisko i jego zaplecze utrzymano, gdyż nadal stacjonował (i stacjonuje) tam wspomniany 98. Pułk uzbrojony w samoloty Su-24M i MR oraz jedną eskadrę MiG-ów-31 (stąd „mieszany”). Według części źródeł ta pojedyncza eskadra nie została odziedziczona po 174. Pułku, ale pochodzi z byłego 458. Gwardyjskiego Pułku Lotniczego PWO/WWS z dawnej bazy lotniczej Sawwatija (obwód archangielski), rozformowanego 1 grudnia 2009 r. (Sawwatija nie jest obecnie używanym lotniskiem wojskowym). Jedyną aktywną eskadrę MiG-ów-31 458. Pułku przebazowano wówczas do Monczegorska i włączono do 98. Pułku. Jeszcze w 2019 r. „Izwiestia” pisała, że reaktywacja 174. Pułku z bazą w Monczegorsku to kwestia czasu, kiedy będzie dostępna większa liczba MiG-ów-31BM. Teraz dziennik nadal pisze o mieszanym 98. Pułku, który jednak ma mieć już 24 myśliwce MiG-31BM.
Ciekawa jest sprawa tzw. MiG-a-31K, czyli nosiciela Kinżałów. W rosyjskich mediach MiG-31K funkcjonuje jako oddzielna wersja (modyfikacja) MiG-a-31, powstała specjalnie i tylko do odpalania Kinżałów. Byłoby to mało sensowne rozwiązanie, biorąc pod uwagę znaczenie MiG-ów-31 w systemie obrony powietrznej Rosji. Na dodatek cały dostępny materiał zdjęciowy pokazuje, że Kinżały najwyraźniej przenoszą MiG-i-31BM/BSM, które do takiej misji nie zabierają uzbrojenia „powietrze–powietrze” (ani nawet belek do jego przenoszenia), a sam Kinżał jest podwieszany na belce, która wraz z belką pośrednią jest mocowana w jednej z przednich wnęk do przenoszenia pocisków rakietowych „powietrze–powietrze” R-33S i R-37M. Skądinąd wiadomo, że w ramach modernizacji MiG-ów-31-BM/BSM ich radiolokatorom pokładowym dodano tryb pracy „powietrze–powierzchnia” umożliwiający użycie uzbrojenia do niszczenia celów powierzchniowych. Inną techniczną ciekawostką jest modernizacja samolotów rozpoznawczych Ił-20M. W jej ramach unowocześnione maszyny otrzymały także łącze wymiany danych kompatybilne z Kinżałami, którym teraz mogą przekazywać dane o potencjalnych celach. Ministerstwo Obrony FR poinformowało o tym 30 lipca 2020 r. przy okazji odbioru kolejnego zmodernizowanego Iła-20M.
Komentarze w rosyjskich mediach stwierdzają, że Kinżały (do obsługi których obecnie powstaje infrastruktura naziemna) na Dalekim Wschodzie Rosji mają przede wszystkim służyć do szachowania sił ewentualnego nieprzyjaciela w Japonii i na okolicznych akwenach. Natomiast ich potencjalnym celem nie będzie raczej baza wojskowa Joint Base Elmendorf–Richardson koło Anchorage na Alasce ze względu na jej oddalenie. Wymuszałoby to tankowanie w powietrzu MiG-ów-31, co niweczyłoby ewentualny element zaskoczenia.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu