21 stycznia media amerykańskie, powołując się na nieoficjalne źródła w strukturach sił zbrojnych Zjednoczonych Emiratów Arabskich, poinformowały, że w czasie ostatniego ataku rebeliantów Huti na instalacje na terenie kraju wykorzystano z powodzeniem system obrony antyrakietowej THAAD.

Według upublicznionych informacji, eksploatowany przez siły zbrojne Zjednoczonych Emiratów Arabskich system THAAD aktywowano 17 stycznia w celu przechwycenia pocisku balistycznego średniego zasięgu, którego trajektoria wskazywała na możliwość ataku instalacji naftowych w pobliżu bazy lotniczej Al Dhafra. Przechwycenie okazało się skuteczne. Zgodnie z dostępnymi informacjami, było to pierwsze bojowe wykorzystanie systemu THAAD. Obecnie jest on eksploatowany przez Stany Zjednoczone i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Dodatkowo międzyrządowa umowa FMS została podpisana z Arabią Saudyjską.

Zgodnie z upublicznionymi danymi, siły arabskie, od początku konfliktu, unieszkodliwiły 432 pociski balistyczne różnych typów, 865 bezzałogowych aparatów latających, 248 min morskich oraz 100 samobójczych jednostek pływających zagrażających żegludze. Powyższe liczby pokazują zaangażowanie sprzętowe w konflikcie, który trwa od 2015 roku. Od lat angażuje spore siły Arabii Saudyjskiej oraz (przede wszystkim Zjednoczonych Emiratów Arabskich), które skierowały na granicę saudyjsko-jemeńską dodatkowe środki w postaci lotnictwa oraz zestawów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Dodatkowo zestawy Patriot osłaniają kluczowe obiekty infrastruktury obu państw. Poza własnymi środkami, państwa arabskie są wspierane przez sojuszników, w tym m.in. Greków.

Według dostępnych informacji, Zjednoczone Emiraty Arabskie zakupiły dwie stacje radiolokacyjne AN/TPY-2, a także dziewięć wyrzutni wraz z około 200 pociskami. Dostawy całości pakietu zakończono do 2019 roku.