28 października na lotnisku w St. Louis doszło do oblotu trzeciego egzemplarza wielozadaniowego samolotu bojowego Boeing F-15EX Eagle II budowanego na zamówienie Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych.

Jest to kolejny, od 2021 roku, egzemplarz, który został ukończony przez producenta. Pochodzi z I partii wstępnej, która została zakontraktowana w lipcu 2020 roku. Wówczas zakładano, że wszystkie zostaną dostarczone do końca 2023 roku. Obecnie wiadomo, że proces dostawy sześciu samolotów przeciągnie się do połowy przyszłego roku. Cztery z nich dołączą do dwóch pierwszych w ośrodku doświadczalnym w bazie lotniczej Eglin na Florydzie, a dwa pozostałe trafią do Kingsley Field w stanie Oregon, gdzie ma powstać ośrodek przeszkolenia operacyjnego. Nie jest jednak wykluczone, że plany zostaną zmienione i ostatecznie tego typu centrum powstanie w bazie lotniczej Seymour Johnson w Karolinie Północnej (mieści się tam już tego typu ośrodek przeznaczony dla F-15E Strike Eagle).

Oblatanie trzeciego egzemplarza, który ma być w pełni skompletowany zgodnie z wymaganiami Departamentu Obrony to nie jedyny pozytywny sygnał programu. W sierpniu bieżącego roku USAF zakończyły bowiem I fazę procesu ewaluacji i testów, podczas których okazało się, że konstrukcja przekracza zakładane wymagania. Dodatkowo część mediów wskazuje, że Boeing oraz Departament Obrony porozumieli się w sprawie wieloletniej umowy produkcyjnej, która ma objąć trzy partie – dwie z nich mają obejmować po dwanaście egzemplarzy, a ostatnia (IV) 24. Obok produkcji na potrzeby własnego lotnictwa, Amerykanie oczekują także zamówień eksportowych. Wśród potencjalnych pierwszych klientów wymienia się Indonezję oraz Izrael. Lista obejmuje także Polskę, gdzie zainteresowanie decydentów jest związane z możliwością zamówienia około 32 samolotów dla dwóch kolejnych eskadr lotnictwa taktycznego.