10 lipca rząd Australii ogłosił, że w bieżącym roku do Europy zostanie przebazowany samolot wczesnego ostrzegania i dowodzenia E-7A Wedgetail należący do Royal Australian Air Force. Maszyna ma wspierać działania koalicji państw wspierających Ukrainę, a jednocześnie stanowić ważny element wsparcia dla NATO.

Pojedynczy E-7A Wedgetail ma zostać przebazowany do jednej z baz lotniczych w Republice Federalnej Niemiec pod koniec września. Tura operacyjna ma trwać pół roku, a kontyngent będzie liczyć około 100 osób. E-7 będzie wykonywać loty patrolowe w przestrzeni powietrznej NATO, podobnie jak obecnie robią to E-3 Sentry bądź inne typy maszyn tej klasy (tureckie E-7 czy włoskie G550), gromadząc dane rozpoznawcze i zabezpieczając przestrzeń powietrzną.

Dla australijskich E-7A Wedgetail będzie to kolejna misja operacyjna poza granicami kraju. Co należy podkreślić, będzie to także okazja dla decydentów z NATO do obejrzenia z bliska jeden z konstrukcji oferowanej dla wspólnej eskadry AWACS – w ramach prowadzonego programu, nadzorowanego przez agencję NSPA, zainteresowanie dostawą nowych samolotów wczesnego ostrzegania i dowodzenia wyraziło przynajmniej trzech producentów (Boeing, Saab oraz Northrop Grumman). Jak ujawniono w czasie 54. Salonu Lotniczego i Kosmicznego w Paryżu, Australijczycy już szkolą personel USAF (2 zamówione E-7A), a także mogliby pomagać europejskim partnerom o ile doszłoby do wyboru tej konstrukcji przez NSPA oraz istniałyby do tego odpowiednie przesłanki.

E-7A Wedgetail bazuje na komercyjnym samolocie pasażerskim Boeing 737-700ER. Kluczowym elementem jest stacja radiolokacyjna Northrop Grumman MESA umieszczona w owiewce nad kadłubem. Pozwala na obserwację przestrzeni powietrznej w promieniu 360 stopni. Dotychczas Boeing dostarczył czternaście seryjnych E-7 do klientów eksportowych – Australii, Republiki Korei oraz Turcji. Obecnie trzy maszyny są przygotowywane dla Wielkiej Brytanii, której rząd planuje rozszerzyć umowę o dwa kolejne egzemplarze.