Do najważniejszych, zrealizowanych w 2015 roku, wydarzeń związanych z programem C295 należy z całą pewnością wymienić: dostawę pierwszego seryjnego egzemplarza wersji C295W dla lotnictwa morskiego Meksyku, wybór oferty Airbusa w przetargu na 56 lekkich samolotów transportowych w Indiach, a także upublicznienie informacji o pracach nad możliwością wykorzystania C295M/W w charakterze samolotu tankowania powietrznego.
Ubiegły rok był okresem przejściowym, jeśli chodzi o produkcję bazowej odmiany transportowej – kończono wytwarzanie modelu C295M i wdrażano C295W. Pierwszym odbiorcą nowej wersji jest Aviación Naval Mexicana (Fuerza AeroNaval, FAN), które zamówiło dwa egzemplarze – dostawa pierwszego miała miejsce 30 marca 2015 roku. Kolejnymi kontrahentami, którzy odbierali fabrycznie nowe C295W był Uzbekistan (zamówił cztery maszyny i jest drugim użytkownikiem wśród państw byłego ZSRS po Kazachstanie, który zdecydował się w zeszłym roku na zakup trzeciej pary i ma jeszcze do wykorzystania opcję na zakup czterech kolejnych maszyn), a także Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Arabii Saudyjskiej, którego zamówienie obejmuje cztery maszyny. Dostawy do pozostałych krajów (Filipiny, Indonezja i Ghana) obejmowały poprzedni wariant „M”. Zewnętrzną cechą, która odróżnia oba modele produkcyjne, są winglety w odmianie „W”, których zastosowanie ogranicza zużycie paliwa o 4%, a także pozwala zwiększyć ładowność w każdych warunkach. Co ważne, ich montaż jest także możliwy na wcześniej wyprodukowanych samolotach odmiany „M”. Być może na ten krok zdecyduje się Hiszpania, która użytkuje 13 C295M (oznaczenie lokalne T.21). Opcja ta powinna zostać przeanalizowana także w Polsce, ponieważ pierwszych osiem maszyn Sił Powietrznych należy do grupy najstarszych wyprodukowanych C295M (dostarczone w latach 2003–2005) i mogłyby przejść stosowną modernizację przy okazji kolejnego zakładowego przeglądu głównego po ośmioletnim okresie eksploatacji, który dobiegnie końca w latach 2019–2021.
Co warte podkreślenia, spośród obecnie produkowanych lekkich samolotów transportowych, to właśnie produkt Airbus Defence & Space może poszczycić się największą sprzedażą (stan na 31 grudnia ub.r.) – 169 egzemplarzy, spośród których dostarczono 148, a w służbie znajduje się 146 (dotychczas w wypadkach utracono dwa samoloty: w 2008 roku w Polsce, pod Mirosławcem i algierski w 2012 roku we Francji). O ile sfinalizowane zostaną negocjacje z Indiami, liczba sprzedanych C295 wszystkich wersji przekroczy 200. Ciągły rozwój, poparty wnikliwą analizą potrzeb dotychczasowych i potencjalnych użytkowników, powoduje, że jeszcze przez wiele lat powstające w Sewilli samoloty mogą dominować w swoim segmencie. Wśród ewentualnych nowych odbiorców maszyn wymienia się obecnie: Kenię (trzy C295W), Arabię Saudyjską (18 C295W, które trafiłyby do lotnictwa wojskowego), Republikę Południowej Afryki, Malezję (10 C295W) i Tajlandię (sześć C295W, jeden został już zakontraktowany i ma być dostarczony w tym roku). Nie można także wykluczyć intratnego kontraktu w Wietnamie, gdzie rozważane jest pozyskanie C295 w wersji wczesnego ostrzegania i dowodzenia, a także morskiej C295MPA Persuader. Wraz z mniejszymi CN235 tworzą obecnie 6% globalnej floty wojskowego lotnictwa transportowego i specjalnego przeznaczenia.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu