Republika Korei przez dziesięciolecia używała czołgów zakupionych w Stanach Zjednoczonych, przede wszystkim rodzin M47 i M48 Patton. W latach 70. administracja ówczesnego prezydenta Park Chung-hee postawiła rozwijającemu się południowokoreańskiemu przemysłowi zadanie opracowania własnego, nowoczesnego czołgu, który nie odbiegałby od światowego poziomu w tej klasie wozów bojowych. Był to element wpisujący się w szerszą strategię, mającą na celu rozwój niezbyt wówczas zamożnego państwa (w gruncie rzeczy na tamte czasy uboższego od północnego, agresywnego sąsiada!), która, jak dziś wiemy, przyniosła fenomenalny skok gospodarczy i awans do grona największych potęg ekonomicznych świata. We współpracy z amerykańską firmą Chrysler Defense (obecnie General Dynamics Land Systems) opracowano czołg K1, wizualnie bardzo podobny do wczesnych Abramsów, lecz różniący się m.in. mniejszą niszą wieży (większość amunicji jest przechowywana w kadłubie), rozmiarami czy napędem w postaci silnika wysokoprężnego o mocy 883 kW/1200 KM zamiast turbiny gazowej. Podobnie jak M1, także K1 był uzbrojony w 105 mm armatę KM68A1 (lokalna odmiana M68) o bruzdowanym przewodzie lufy. Wóz wszedł do służby w 1987 r. Czołg poddawano systematycznym modernizacjom, i tak wersja K1A1 z przełomu wieków otrzymała m.in. 120 mm armatę gładkolufową KM256 (także odmiana licencyjna konstrukcji amerykańskiej). Koncern Hyundai Rotem dostarczył łącznie ponad 1500 wozów rodziny K1. Obecnie są one nadal modernizowane (K1 do wersji K1E1 i w przyszłości K1E2, K1A1 do standardu K1A2, zaś w perspektywie K1A3), a do 2024 r. ma powstać na bazie wycofywanych z pierwszej linii pojazdów wersja bezzałogowa. Wykorzystując podwozie K1 opracowano kilka pojazdów specjalistycznych, w tym: wóz zabezpieczenia technicznego, pojazd saperski, most towarzyszący. Jednak już w latach 90. czołg K1 uznano za niedostosowany do wymagań przyszłego pola walki. I z tym możemy wiązać narodziny programu czołgu K2 Heuk Pyo (pol. czarna pantera), znanego również pod komercyjną nazwą Black Panther.
Czołg podstawowy K2 wszedł do służby w Wojskach Lądowych Republiki Korei w 2014 r. i przewyższał wówczas swymi charakterystykami wszystkie czołgi potencjalnych przeciwników. 120 mm armatę o długości lufy 44 kalibrów zastąpiło rodzimej konstrukcji działo Hyundai WIA CN08 tego samego kalibru, ale z lufą 55-kalibrową, ładowane za pomocą automatu. Jego magazyn mieści 16 naboi, 24 kolejne znajdują się w kadłubie. Używana jest amunicja firmy Poongsan Co., a w niedalekiej przyszłości możliwe ma być wykorzystanie także czołgowych przeciwpancernych pocisków kierowanych KSTAM II (Korean Smart Top-Attack Munition). Zastosowano efektywniejsze opancerzenie, silnik wysokoprężny o mocy 1103 kW/1500 KM i nowoczesne zawieszenie hydropneumatyczne typu „in-arm”. Wiele uwagi poświęcono nowoczesnej wetronice – obok klasycznych czujników: dzienno-nocny celownik działonowego KGPS, panoramiczny dzienno-nocny przyrząd obserwacyjno-celowniczy dowódcy KCPS z nowoczesnymi kamerami termowizyjnymi i telewizyjnymi HD oraz dalmierzami laserowymi, co umożliwia walkę w trybie hunter-killer, trzyosobowa załoga dodatkowo otrzymała do dyspozycji m.in. system ostrzegania przed opromieniowaniem laserem, układ identyfikacji „swój–obcy” sprzężony z systemem kierowania ogniem i system zarządzania polem walki klasy BMS.
W momencie wejścia do linii K2 z pewnością można było zaliczyć do najnowocześniejszych czołgów na świecie, a jego system kierowania ogniem prawdopodobnie był najbardziej wyrafinowanym SKO zastosowanym w seryjnym wozie. Południowokoreański czołg standardowo wyposażony jest w aktywny system ochrony pojazdu klasy soft-kill, lecz docelowo planuje się zastosowanie systemu KAPS (Korean Active Protection System) klasy hard-kill.
Jedyną piętą achillesową, choć wynikającą ze specyfiki teatru działań i możliwych zagrożeń, są niektóre obszary opancerzenia czołgu, bowiem pancerz specjalny, oparty na elementach NERA (Non-Energetic Reactive Armour), chroni jedynie czoło wieży i przód kadłuba, tymczasem burty są osłonięte za pomocą pancerza stalowego, który można w razie potrzeby wzmocnić modułami ERA (Explosive Ractive Armour). Nie jest to najlepszy możliwy do zastosowania pancerz, jednakże priorytetem Sił Zbrojnych Republiki Korei było zoptymalizowanie masy wozu do specyfiki terenu na Półwyspie Koreańskim, dzięki czemu udało się ograniczyć masę bojową czołgu do zaledwie 56 t (dla porównania, wersje Leoparda 2 i Abramsa z tego okresu przekraczały już 60 t). Niższa masa przy takiej samej mocy silnika i zaawansowane zawieszenie przekładają się jednak na wysoką mobilność. A dodatkowo czołg K2 może pokonywać przeszkody wodne za pomocą zestawu do głębokiego brodzenia. Różnice w manewrowości wynikające z zastosowania w K2 zawieszenia hydropneumatycznego widać choćby podczas wspólnych ćwiczeń i zawodów czołgistów południowokoreańskich i ich kolegów z US Army na czołgach M1.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu