Bezzałogowy system powietrzny Baykar Bayraktar TB2 to niemal modelowy przykład „success story” tureckiej zbrojeniówki. Innowacyjny przykład systemu uzbrojenia, który zdobywa kolejne kontrakty eksportowe i przywraca Turcję na lotniczą mapę świata. A architektem tego wszystkiego jest młody inżynier Selçuk Bayraktar, obecnie dyrektor ds. technicznych firmy Baykar, który przed laty zrezygnował z obrony doktoratu na Massachusetts Institute of Technology, bo za ważniejszą uznał budowę potencjału technicznego Turcji. I tak Selçuk Bayraktar stał się personifikacją tzw. Narodowego Ruchu Technologicznego (Milli Teknoloji Hamlesinin), czyli budowania tureckiej gospodarki w oparciu o inwestycje w lokalną myśl naukowo-techniczną, zgodnie z polityką Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), rządzącej Turcją od 2002 r. Selçuk Bayraktar to też ważna postać w publicznym życiu Turcji, gdyż jest zięciem prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana, będąc żonatym z Sümeyye Erdoğan. Natomiast ojciec Selçuka i właściciel firmy Baykar, Özdemir Bayraktar, to zarazem dobry znajomy prezydenta. Te wszystkie powiązania nie zmienią jednak tego, że Bayraktar TB2 to udany system, który zebrał już duży bagaż doświadczeń z praktycznego użycia bojowego.
Bez wątpienia bezzałogowy system powietrzny (BSP) Bayraktar Taktik Blok 2 (dalej TB2) w tureckim systemie bezpieczeństwa i obrony państwa spełnia dużą rolę, która z upływem lat rośnie. Można to mierzyć liczbą wdrażanych do służby zestawów BSP TB2, a także wydłużającą się listą jego użytkowników instytucjonalnych, jak również zadań czy zastosowań tych bezzałogowców. Pod koniec czerwca 2019 r. tureckie media (np. branżowy portal Kokpit.aero) podały, że Tureckie Siły Zbrojne (TSK, Türk Silahlı Kuvvetleri), Naczelne Dowództwo Żandarmerii (Jandarma Genel Komutanlığı), Generalna Dyrekcja Bezpieczeństwa (EGM, Emniyet Genel Müdürlüğü, czyli policja państwowa) i Narodowa Organizacja Wywiadu (MİT, Milli İstihbarat Teşkilatı) użytkują łącznie 86 bezzałogowców. 8 lipca 2019 r. identyczną liczbę podał dziennik „Hürriyet”, przy czym doprecyzował, że 86 bezzałogowców wszystkich typów, a nie tylko TB2. Wszystkie natomiast zostały już wtedy zmodyfikowane do wariantu uzbrojonego, tzw. SİHA (Silahlı İnsansız Hava Aracı – uzbrojony BSP), przenoszącego minibomby MAM-L i MAM-C. Dodajmy, że TB2 jest w linii od 2016 r. (osiągnięcie gotowości operacyjnej), a pierwsze uzbrojone egzemplarze były już w 2015 r. Przy czym podskrzydłowe belki uzbrojenia można zdemontować, jeśli nie mają operacyjnego uzasadnienia.
W przypadku rodzajów TSK lista użytkowników także rośnie z upływem lat. Pierwszych TB2 zaczęły używać, co dość zrozumiałe, Tureckie Siły Powietrzne (THK, Türk Hava Kuvvetleri). Oficjalnie THK skupiło swoje BSP wszystkich typów
w 14. Dowództwie Bazy Systemów BSP (14. İnsansız Uçak Sistemleri Üs Meydan Komutanlığı) w bazie lotniczej w mieście Batman. 14. Dowództwu tureckie media, szeroko informując o TB2 i innych tureckich BSP, poświęcają zaskakująco mało uwagi. Następna dołączyła Turecka Marynarka Wojenna (TDK, Türk Deniz Kuvvetleri). Pierwszy zestaw z sześcioma bezzałogowcami przydzielono 313. Dowództwu Floty Bezzałogowych Statków Powietrznych BSP-S (313. Deniz İHA-S İnsansız Hava Aracı Filo Komutanlığı) z bazami w Çanakkale (do działań nad Morzem Egejskim) i w Dalamanie (nad Morzem Śródziemnym). 17 grudnia 2018 r. TB2 należący do TDK wykonał pierwszy lot patrolowy nad północnym Morzem Egejskim, startując z lotniska w Çanakkale, gdzie wtedy miało bazować pięć TB2. O rosnącej roli TB2 w działaniach TDK mogą świadczyć ostatnie ćwiczenia morskie „Mavi Vatan-2021” (Błękitna ojczyzna-2021), które Turcja przeprowadziła na Morzu Egejskim i Śródziemnym (25 lutego – 7 marca 2021 r.) z dużym rozmachem (m.in. 80 okrętów). Swoją rolę odegrały także bezzałogowce tureckiej marynarki, w tym TB2 i Anka. Te pierwsze pomyślnie przetestowały użycie nowej modyfikacji minibomby MAM-L, która dzięki udoskonalonemu układowi naprowadzania laserowego ma mieć odległość zrzutu od celu zwiększoną do 15 km. Natomiast bezzałogowiec TAI Anka podświetlał cele kierowanym pociskom rakietowym Hellfire II odpalanym ze śmigłowców pokładowych SH-70 (czyli Sikorsky S-70B-28 Seahawk). Przy czym wzrost napięć z sąsiadami w związku z poszukiwaniami przez Turcję złóż węglowodorów pod dnem morskim sprawia, że Ankara częściej sięga m.in. po TB2 także jako morskie maszyny patrolowo-rozpoznawcze.
Przykładem rozszerzania obszaru operacyjnego TB2 przez Turcję jest przebazowanie tych bezzałogowców do portu lotniczego Lefkoniko, który w Turcji jest nazywany bazą lotniczą Geçitkale, na terytorium Cypru Północnego. Tureckie media informowały o jednym zestawie rozmieszczonym na Cyprze. Natomiast pierwszy bezzałogowiec wylądował na wyspie 16 grudnia 2019 r., o czym jako pierwszy poinformował turecki wiceprezydent Fuat Oktay. Operujące wówczas z Geçitkale TB2 były maszynami marynarki z bazy w Dalamanie. Przy innej okazji „Hürriyet” przytoczył słowa tureckiego komentatora ds. obronności Turana Oğuza, który w państwowej telewizji TRT (Türkiye Radyo Televizyon Kurumu) powiedział, że w grudniu 2019 r. w TDK było 10 TB2 i trzy serii Anka.
20 września 2019 r. „Hürriyet” napisał, że jeden zestaw (sześć maszyn) zamówiło Dowództwo Straży Wybrzeża (Sahil Güvenlik Komutanlığı). Dostawy miały rozpocząć się w ciągu pół roku od dopełnienia formalności. 28 września 2019 r. İsmail Demir, prezydent Prezydencji Przemysłu Obronnego (SSB, Savunma Sanayii Başkanlığı) powiedział, że pierwszy zestaw (sześć aparatów) dostarczono Żandarmerii.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu