24 września Departament Obrony Stanów Zjednoczonych poinformował o rozstrzygnięciu postępowania przetargowego w sprawie wyboru dostawcy silników odrzutowych nowej generacji, które zostaną zamontowane na bombowcach strategicznych Boeing B-52H Stratofortress. Ostatecznie zwycięzcą rywalizacji został Rolls-Royce.

W ramach rozstrzygnięcia podpisano umowę na pierwszą transzę silników oraz usług związanych z zabudową nowych jednostek napędowych na samolotach. Ma ona wartość 501 mln USD, a w przypadku pełnego realizowania programu wartość wzrośnie do 2,6 mld USD (obejmie 608 silników). Program dostaw ma zostać zrealizowany do września 2038 roku. Obecnie uruchomiono 5,5 mln USD. Kolejne fundusze budżetowe będą przelewane w trakcie najbliższych miesięcy.

Rolls-Royce zaoferował US Air Force silniki BR725, które w wojskowej nomenklaturze otrzymały oznaczenie F130. W pokonanym polu znalazły się propozycje GE Aviation oraz Pratt & Whitney. BR725 zostały certyfikowane do użycia w lotnictwie cywilnym w 2009 roku, obok B-52 będą stosowane jako napęd samolotów dyspozycyjnych Gulfstream G650. Starsza wersja, BR710, jest wykorzystywana przez US Air Force na samolotach dyspozycyjnych C-37A/B (Gulfstream G500/G550) oraz E-11A (Bombardier Global Express).

Silniki Rolls-Royce F130 mają być produkowane w zakładach w Indianapolis. Dzięki nim US Air Force będą mogły zastąpić dotychczas używane na B-52H Pratt & Whitney TF33-P-3, których produkcja zakończyła się w latach 80. XX wieku. Nowe jednostki napędowe zwiększą niezawodność samolotów, a także ograniczą koszty eksploatacji (m.in. poprzez ograniczenie zużycia paliwa).