19 maja na pograniczu Islamskiej Republiki Iranu oraz Azerbejdżanu doszło do katastrofy śmigłowca transportowego Bell 412 należącego do Sił Powietrznych tego kraju. W wyniku tego zdarzenia zginął Prezydent Ebrahim Ra’isi.

Szczegóły nie są znane. Wiadomo, że formacja trzech śmigłowców wracała z granicy po spotkaniu prezydentów obu państw, którzy oglądali zaporę wodną zbudowaną na rzece Aras. W trakcie powrotu, w fatalnych warunkach atmosferycznych, utracono kontakt z maszyną – w akcji poszukiwawczo-ratowniczej uczestniczyło m.in. lotnictwo tureckie. Śmigłowiec rozbił się na zboczu góry – na pokładzie znajdowało się dziewięć osób (w tym trzyosobowa załoga), 20 maja władze Iranu ogłosiły, że wszyscy zginęli.

Poza Prezydentem Ra’isinim śmigłowcem podróżowali minister spraw zagranicznych Hossein Amir-Abdollahian oraz gubernator prowincji Azerbejdżan Zachodni Malek Rahmati.