Zaloguj
reklama Rekord
reklama Rekord

Prezentacja możliwości armaty ASCALON

Francuski Nexter zaprezentował film z testów 140 mm armaty czołgowej ASCALON. Fot. Nexter

28 czerwca francuski koncern Nexter, wchodzący w skład spółki joint venture KNDS, opublikował na swoim koncie na twitterze film z testów czołgowej 140 mm armaty ASCALON.

Na krótkim filmie, opisanym znaczącą frazą „Road to MGCS” (w wolnym tłumaczeniu „droga ku europejskiemu czołgowi nowej generacji”), zaprezentowano m.in. wystrzał zakończony trafieniem w cel ćwiczebny. Armata została umieszczona na stanowisku testowym (inaczej, niż konkurencyjna 130 mm armata Rheinmetalla, która była już montowana w wieży czołgowej). Do testu wykorzystano 140 mm nabój z teleskopowym podkalibrowym pociskiem przeciwpancernym z odrzucanym sabotem. Strzał był monitorowany z wykorzystaniem różnorodnych czujników.

https://twitter.com/Nexter_Group/status/1541819769724325888

 

Armata ASCALON to działo kalibru 140 mm, podobnie jak 40 mm armata szybkostrzelna 40 CTAS, opracowana przez spółkę joint venture Nextera i BAE Systems, strzelająca tzw. amunicją teleskopową. W przypadku armat dużego kalibru to nowość ‒ dzięki zagłębieniu pocisku w łusce, gabaryty amunicji zostały zredukowane (długość naboju ma nie przekraczać 130 cm), co wpływa pozytywnie na rozmiary magazynu amunicji, a tym samym całego wozu, co z kolei pozwala na ograniczenie masy czołgu. Energia wylotowa pocisku podkalibrowego ma sięgać 10 MJ przy niższym ciśnieniu w lufie niż w przypadku współczesnych armat 120 mm. Ten zapas ma umożliwiać bezproblemowy wzrost energii do 13 MJ, co, zdaniem producenta, ma pozwalać na zwalczanie wszelkiego typu celów opancerzonych przez następne pół wieku. Amunicja stosowana do strzelania z ASCALON-a ma być zarówno klasyczna, jak i „inteligentna”, do strzelania do celów poza zasięgiem obserwacji optoelektronicznych przyrządów obserwacyjno-celowniczych (BLOS/NLOS) ‒ zapewne producent ma tu na myśli czołgowy rakietowy pocisk kierowany. Armata ma być zasilana z automatu ładowania, więc także magazyn amunicji będzie zmechanizowany. Odrzut armaty, mimo dużego kalibru, ma być relatywnie niewielki, m.in. dzięki zastosowaniu hamulca wylotowego. Dzięki temu w armatę można będzie uzbroić pojazdy o masie nawet poniżej 50 ton, bez ograniczeń dotyczących np. prowadzenia ognia w ruchu.

Jak wspomniano wyżej, jest to jedna z dwóch armat proponowanych do programu MGCS. Drugą jest niemiecka armata Rheinmetall 130 mm L/52. Jest to konstrukcja bardziej konserwatywna, wykorzystująca rozwiązania opracowane do 120 mm armaty L/55 i nowszej L/55A1, strzelająca amunicją o klasycznej konstrukcji. Na razie nie wiadomo, która z nich zostanie wybrana przez Niemcy i Francję jako uzbrojenie dla przyszłego „euroczołgu”, jeśli takowy kiedykolwiek powstanie.

Teldat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
usertagcalendar-fullcrosslisthighlightindent-increasesort-amount-asc