6 maja Ministerstwo Obrony Rumunii poinformowało o incydencie powietrznym z udziałem polskiego samolotu patrolowego L-410UVP E20 należącego do Straży Granicznej, który miał miejsce nad Morzem Czarnym.

Zgodnie z komunikatem samolot został przechwycony 5 maja w odległości około 60 km na wschód od przestrzeni powietrznej Rumunii przez rosyjski samolot bojowy Su-35. Polska maszyna realizowała rutynowy lot patrolowy w ramach współpracy z rumuńskimi służbami granicznymi. Misja była koordynowana przez agencję Frontex, będącą częścią struktur Unii Europejskiej. Pomimo faktu, że samolot znajdował się w międzynarodowej przestrzeni powietrznej, pilot rosyjskiego Su-35 rozpoczął wykonywanie agresywnych i niebezpiecznych manewrów w pobliżu polskiej maszyny. Jak wskazuje komunikat rumuński, powodowały one trudności w kontrolowaniu L-410 przez polskich pilotów.

Informacje o incydencie były przekazywane do dowództwa NATO, co skutkowało przygotowaniem do wysłania na pomoc czterech samolotów bojowych (dwóch rumuńskich oraz dwóch hiszpańskich). Ostatecznie ich interwencja nie była potrzebna.

Jak wskazuje rumuński komunikat, polska załoga zachowała się profesjonalnie w sytuacji nieodpowiedzialnie stworzonej przez rosyjskiego pilota i była w stanie w pełni zapanować nad samolotem, po początkowej utracie wysokości spowodowanej manewrami samolotu Su-35. Około 30 min po incydencie L-410 Straży Granicznej bezpiecznie wylądował w Międzynarodowym Porcie Lotniczym w Konstancy. Żaden z członków załogi polskiego samolotu nie odniósł obrażeń w tym incydencie.

Był to kolejny incydent wywołany przez rosyjskich pilotów nad Morzem Czarnym. Przypomnijmy, 14 marca Su-27 zderzył się z amerykańskim MQ-9A Reaper, co skutkowało utratą bezzałogowca, który spadł do morza.

W ramach wsparcia służb granicznych polski L-410UVP E20 wspiera rumuńskie jednostki w okresie od 19 kwietnia do 17 maja. Jest częścią operacji koordynowanej przez agencję Frontex i ma na celu zabezpieczenie zachodniej części Morza Czarnego. Poza Polską uczestniczą w niej Hiszpania oraz Szwecja. Jej celem jest uszczelnienie morskiej granicy przed niekontrolowanym przepływem ludności, nielegalnymi połowami, zabezpieczeniem ekologicznym oraz walką z przemytem. Operacja trwa od 2019 roku, a jej obecny mandat kończy się w połowie grudnia bieżącego roku.

Polska Straż Graniczna dysponuje dwoma samolotami L-410UVP E20, które zostały odebrane od dostawcy w listopadzie 2020 roku. Ich zakup, w 90%, został sfinansowany z środków Unii Europejskiej.